jako pochodna określonego zbioru informacji w nie określonej rzeczywistości
ORP " Groźny" 351
środa, 31 października 2007
Znowu
Coś się nie zapisało i opublikowało. W sumie opisuję bzdury i nie takim fachowcom przydarzają się podobne sytuacje. Tekst o aktualnym stanie pogody jest w końcu bzdurą nie mającą znaczenia przynajmniej istotnego. Pogoda trwa ciągle i istotne może być jej prognozowanie, zresztą prognozowanie wszystkiego możliwego jest ciekawe. To jest chyba najtrudniejsze przewidywać co stanie się później.
wtorek, 30 października 2007
poniedziałek, 29 października 2007
niedziela, 28 października 2007
lekcja pływania
Lekcja pływania, lubię pobyć trochę na pływalni, po wysilać się pomiędzy ściankami basenu w obrębie lin torowych. Warto tam spędzać kilka chwil dla zdrowia.
Urzędowa
Zmiana czasu, ciekawe bo w Japonii tego nie robią ponieważ pierwszy raz w około 1948 r taką zmianę narzucili im okupanci czyli zwycięzcy II WW.
sobota, 27 października 2007
Jest
Późno a jeszcze dużo kawy w kubku. Gadać też mi się nie chce, myślę o tych sprawach które muszę dzisiaj a także które muszę później.Poczytałem o teorii ewolucji i mam pół kawy, czytam dalej coś innego. I po kawie, odpadam.
piątek, 26 października 2007
czwartek, 25 października 2007
Powiem
Tylko to co zwykle, czyli każdy znajomy wie o czym mówię. Jak jest dobrze to niech tak będzie cały czas a jak nie to niech się to zmieni
środa, 24 października 2007
Co tu ględzić
Zawsze coś można, niekoniecznie zrozumiale, albo całkiem bełkotliwie. Rzecz w tym że nam się chce wypowiadać, każdy i nawet często nie słuchając i jednocześnie nie rozumiejąc się wzajemnie. Objawiane jest to zjawisko w praktyce bardzo podobnie jak rywalizacja sportowa która powinna być zawsze pozytywna a jednak faule są codziennością, nawet można wyróżnić taktyczne.
Dość
Przyjemna jesień, tylko trochę mało tej opłacalnej roboty a i to nie powoduje większych możliwości czasowych. Pojawia się nawet drobny niepokój o biznes.
wtorek, 23 października 2007
Siedmioletni
Chłopak, "pachnący" popielniczką. Spotkałem go po tym kiedy kilka minut wcześniej wyszedł ze swego domu udając się do szkoły.
niedziela, 21 października 2007
Post poprzedni
Rozpoczynałem tworzyć jeszcze wczoraj a kończyłem przed chwilą, 2 minuty temu. Chciałem umieścić obraz ale nie powiodło się w poprzednim poście jak też i w tym, spróbuję jeszcze raz. I jest tak samo, ten sam komunikat wyjaśniający brak możliwości umieszczenia obrazu, jestem śpiący i odpadam spać.
sobota, 20 października 2007
Czasem nawet
Na śpiąco, prawie we śnie coś tam mi się chce powiedzieć, mimo że nikt tego nie czyta. Właściwie tego nie da się czytać i nie dziwię się temu że nikt normalny nie zagląda do takich tekstów. Właściwie niewielu jest ludzi którzy coś czytają i nawet mądre rzeczy w większości pomijają.
środa, 17 października 2007
poniedziałek, 15 października 2007
niedziela, 14 października 2007
sobota, 13 października 2007
Jest jeszcze
Ranek, jestem po pierwszej kawie, z lekka się ogarniam i przygotowuję do zajęć. Jeszcze ponownie rozważam różne wersje postępowań.
czwartek, 11 października 2007
Wczoraj
Spotkałem się z dawnym kolegą, zaprosiłem go by rozmawiać i okazało się że tylko on mówił i bardzo trudno było przerywać jego myśli i wywody. Jakkolwiek logiczne to nie interesowało go co ja sądzę, z moich obserwacji taka sytuacja występuje dość często i jest identyczna z układem kiedy oglądamy audycję telewizyjną albo słuchamy radiowej i mamy pewne,zupełnie teoretyczne szanse by wyrazić swoje poglądy na poruszane tematy. Osobiście lubię rozmawiać ale staram się czekać na wyrażanie poglądów swego rozmówcy, czasem jest to rozmowa głośna a czasem mało kulturalna.
wtorek, 9 października 2007
Wygląda
Tak, że dla zasady tworzę post. Mam ciągle kilka nie dokończonych spraw, część tylko rozpoczętych a niektóre są aktualnie pilne.
niedziela, 7 października 2007
Dzień wolny
Od pracy, mimo to człowiek pracuje myślami, rozważając sytuacje i stany. Taka kombinacja teoretyczna nad losem i jednoczesne plany następnych poczynań. Dzieje się tak prawie ciągle nawet podczas intensywnych zajęć, przynajmniej podczas większości działań. Są to kalkulacje albo rachunki których istotą jest plan na przyszłość bliższą albo dalszą.
sobota, 6 października 2007
piątek, 5 października 2007
Zastanawiam
Się. czy to jest normalne kiedy człowiek zawsze i wciąż nie ma czasu, nie odpoczywa albo źle odpoczywa. Permanentny ruch, czuwanie, niepokój, praca i brak uczciwego odpoczynku.
środa, 3 października 2007
Czasem
wtorek, 2 października 2007
Jak
Zwykle, brak ale mam wiele ochoty by coś mówić. Jak na razie sporo wyczytuję i spadam tam z czego jem chleb.
poniedziałek, 1 października 2007
Subskrybuj:
Posty (Atom)