jako pochodna określonego zbioru informacji w nie określonej rzeczywistości
ORP " Groźny" 351
piątek, 30 listopada 2007
Kończy się
Listopad, formalnie kilka tygodni i zima. Tuż przed choinką. Prezenty dla bliskich - adwent - świątecznie.
czwartek, 29 listopada 2007
środa, 28 listopada 2007
Prowadząc
Taki tryb życia, mam całe wielodniowe ciągi dni podczas których jest brak czasu na wszystko. Nawet doba mogłaby być trochę dłuższa.
wtorek, 27 listopada 2007
poniedziałek, 26 listopada 2007
niedziela, 25 listopada 2007
sobota, 24 listopada 2007
piątek, 23 listopada 2007
czwartek, 22 listopada 2007
środa, 21 listopada 2007
wtorek, 20 listopada 2007
poniedziałek, 19 listopada 2007
niedziela, 18 listopada 2007
sobota, 17 listopada 2007
piątek, 16 listopada 2007
czwartek, 15 listopada 2007
Rozleniwiony
Jestem a mam dużo roboty, może nie dużo tylko szybko bo termin za pasem. Los sprawia że mam brak ruchu przynajmniej przez kilka godzin dziennie.
środa, 14 listopada 2007
Śnieg zalega
Jest chłodno, mam zajęcia tylko w domu. Na sobotę muszę mieć zrobione trochę roboty takiej która mi nie idzie.
wtorek, 13 listopada 2007
Ile jest
poniedziałek, 12 listopada 2007
niedziela, 11 listopada 2007
sobota, 10 listopada 2007
Dzisiaj
piątek, 9 listopada 2007
czwartek, 8 listopada 2007
A dzisiaj
Spadam niebawem do roboty. Jak tylko mam niepokój to mam za chwilę robotę, czasem za małe pieniądze ale lepsze niż nic.
środa, 7 listopada 2007
Mam cienko
Z robotą, dzieje się w pewnym sensie coś nienormalnego. Aż tak źle już dawno nie było, sytuacja szybko się normowała i było ok. Dzisiaj muszę działać coś by zaradzić ten problem.
wtorek, 6 listopada 2007
Mamy mróz
Niewielki ale trochę szczypie. Ubieramy się cieplej, dogrzewamy bardziej mieszkania i inne potrzebne pomieszczenia.
Niektóre pasje prezentowane i uprawiane przez ludzi, są dla mnie przerażające oczywiście do pewnego stopnia. Ludzi fascynują rzeczy odległe mało znane i to chyba dlatego są te rzeczy tylko odległe. Jest coś co sprawia tę sytuację i czego nie potrafię sobie wyjaśnić. Mam takie doświadczenia gdzie najbardziej proste sprawy stają się niezwykle ważne i istotne dla życia i istnienia, daleko od lądu gdzieś na morzu gdzie łatwo dojść do wniosku takiego, że myślimy "ziemia" a nieźle widać znajdujemy się na "kuli wodnej". W tamtej scenerii rzeczy ludzkie sprowadza się do najistotniejszych, tam weryfikuje się najważniejsze cechy i inteligencję rozumianą jako "umiejętność osiągania określonego poziomu powodzenia w zmiennych warunkach".
Niektóre pasje prezentowane i uprawiane przez ludzi, są dla mnie przerażające oczywiście do pewnego stopnia. Ludzi fascynują rzeczy odległe mało znane i to chyba dlatego są te rzeczy tylko odległe. Jest coś co sprawia tę sytuację i czego nie potrafię sobie wyjaśnić. Mam takie doświadczenia gdzie najbardziej proste sprawy stają się niezwykle ważne i istotne dla życia i istnienia, daleko od lądu gdzieś na morzu gdzie łatwo dojść do wniosku takiego, że myślimy "ziemia" a nieźle widać znajdujemy się na "kuli wodnej". W tamtej scenerii rzeczy ludzkie sprowadza się do najistotniejszych, tam weryfikuje się najważniejsze cechy i inteligencję rozumianą jako "umiejętność osiągania określonego poziomu powodzenia w zmiennych warunkach".
poniedziałek, 5 listopada 2007
Ciekawa
Jest tylko prawda, kłamstwa też mają oznaki trwałości ale czym bardziej wyglądają na trwałe z tym większym hukiem rozpadają się.
niedziela, 4 listopada 2007
sobota, 3 listopada 2007
piątek, 2 listopada 2007
czwartek, 1 listopada 2007
Tylko na chwilę
Otwieram by sprawdzić czy działa, blogger bo coś zauważam dziwnego w stabilności pracy całego urządzenia i oprogramowania.
Na fajnej
Stronce startowej miałem jedną z ważnych list kontaktów i to padło mi tak jak kiedyś, rok wcześniej. Nie będę tam budował kolejny raz takiej listy bo szkoda roboty. Poszukam innej możliwości, ta jest mało pewna.
Subskrybuj:
Posty (Atom)