ORP " Groźny" 351

ORP " Groźny" 351
Był moim domem przez kilka lat.

środa, 1 maja 2024

Warszawa,1964

 

Zdzisław Pater był jednym z muzyków na koncercie Jana Kiepury w czasie jego ostatniej wizyty w Polsce w latach 50. Wspomina:
„Grałem prawie we wszystkich restauracjach hotelowych w Warszawie. Między innymi hotel Bristol, Grand Hotel, hotel Warszawa, hotel Saski, hotel Nowa Praga. Gdy grałem w Bristolu po raz pierwszy, przyjechał Kiepura do Polski, do Warszawy, i kilka dni mieszkał w Bristolu. I pamiętam jak dzisiaj, poprosili go, żeby zaśpiewał coś na tym balkoniku: róg Karowej i Krakowskiego… Do dzisiejszego dnia jest ten balkon. I na pierwszym piętrze, w kawiarni, grało trio do koncertu: skrzypek, wiolonczelista i pianista. Skrzypek to Horbowski, kompozytor, i to niezły, dużo nam skomponował. Żaczek [grał] na wiolonczeli, z Operetki Warszawskiej był. No ale chodziło o kontrabas. Był potrzebny do tego tria kontrabas. A ja grałem wtedy na dansingu na dole. I zwerbowali mnie. Kiepura wtedy śpiewał, »Ninon« i jeszcze inne znane melodie operetkowe. Pamiętam jak dzisiaj, ja miałem 21 lat wtedy. No i Kiepura tam pochwalił mnie do tych starszych muzyków, bo później mi mówili”.

Na zdjęciu od prawej Witold Sadowy, w tle hotel Bristol i balkon, na którym wystąpił Jan Kiepura. Warszawa,1964. Fot. zbiory Witolda Sadowego/AHM 


Brak komentarzy: