Węgrów wpół do Uhrów wpół Wengrov
Nie mam zdania czy to dobrze, czy źle. Ale oko warto zawiesić.
Tylko 14 km od Węgrowa, w samym "cycuszku" wystającym na zachód Podlasia. Ważna brama wyjazdowa (most na Liwcu) dla rodów "podlaskich" (Kiszków, Radziwiłłów, Krasińskich, Ossolińskich itp.) na Mazowsze, w tym na Warszawę - niestety omijającym wtedy nasze miasteczko.
Nazwa Paplin ma się wywodzić od papli - dawnej nazwy topoli - może porastającej brzegi Liwca i będącej już dziś tylko symbolem dawnego południowego skraju Puszczy Kamienieckiej (Kamieńczyk koło Łochowa), wytrzebionego tutaj mocno przez hutę szkła Golicynów (dziś Gruszczyno/Huta Gruszczyno) na potrzeby produkcji "popiołu szklanego" tzw. potażu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz