216 lat temu, 30 listopada 1808r. miała miejsce słynna szarża polskich szwoleżerów pod Somosierrą! „Cześć najdzielniejszym z dzielnych!” Zapraszam do lektury!
Napoleon chcąc odzyskać Madryt z rąk hiszpańskich rewolucjonistów musiał pokonać jeszcze jedną przeszkodę. Po porażkach pod Tudelą, Espinosą i Gamonal Junta Centralna (Najwyższe dowództwo sił powstańczych) szukała desperackiego sposobu na obronę stolicy.
Postanowiono skoncentrować część rozbitych hiszpańskich sił i utworzyć nowy 12-13 tysięczny korpus pod dowództwem generała Benito San Juana. Nazwano go Armią Nowej Kastylii bądź Armią Rezerwową. Korpus ten zajął miasteczko Sepulveda a także wąską przełęcz naprzeciw miasteczka o nazwie Somosierra.
To właśnie na tej pozycji, generał San Juan chciał przeciwstawić się idącemu z północy Napoleonowi.
January Suchodolski „Bitwa pod Somosierrą”.
Siły francuskie w momencie rozpoczęcia ataku na Somosierrę szacowano na około 10 tysięcy żołnierzy w tym 5 600 piechoty, 3 600 kawalerii, 710 kawalerzystów gwardii – szaserów i 715 polskich szwoleżerów a także 6 dział artylerii konnej.
Żołnierze wymaszerowali z Cereze de Abajo by zająć pozycje u wejście do przesmyku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz