Jest to, kiedy ratuję psa z opresji i podchodzę do tego niezbyt ostrożnie, zostaję ugryziony właśnie przez tego którego ratuję. Jest to dość wredna prawidłowość bo wielu ratowników podczas akcji ratowniczej ulega wypadkom i często bardzo groźnym i tym nadającym się do głoszenia medialnego przez długi okres czasu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz