ORP " Groźny" 351

ORP " Groźny" 351
Był moim domem przez kilka lat.

poniedziałek, 30 kwietnia 2018

71 lat temu, 28 kwietnia 1947 roku o godzinie 4 nad ranem rozpoczęła się ,, Akcja "Wisła"


71 lat temu, 28 kwietnia 1947 roku o godzinie 4 nad ranem rozpoczęła się ,, Akcja "Wisła"
Oficjalnym powodem operacji była śmierć wiceministra obrony narodowej gen. Karola Świerczewskiego, zabitego 28 marca 1947 r. w zasadzce zorganizowanej przez oddziały UPA Stefana Stebelskiego "Chrina" i Bazylego Szyszkancia "Bira" na drodze między Baligrodem a Cisną. Wiele wskazuje jednak na wcześniejsze rozważania władz nad przesiedleniem Ukraińców, choć ostateczne decyzje zapadły na posiedzeniu Biura Politycznego KC PZPR 29 marca 1947 r. Operacja miała być uzgodniona z rządami ZSRR i Czechosłowacji, ze względu na konieczność blokady granicy ze strony tych państw.
Do przeprowadzenia wysiedleń powołano Grupę Operacyjną "Wisła" składającą się z pięciu dywizji piechoty WP, 1 dywizji KBW oraz formacji WOP, MO, UB i Straży Ochrony Kolei, co dawało ponad 21 000 żołnierzy i funkcjonariuszy. GO "Wisła" dowodził gen. Stefan Mossor. W organizacji przesiedleń uczestniczyli także urzędnicy administracji i Państwowego Urzędu Repatriacyjnego.
Akcja swym zasięgiem objęła 22 powiaty w województwach rzeszowskim, lubelskim i krakowskim, skąd do sierpnia 1947 r. wysiedlono ponad 140 000 osób. Równocześnie kontynuowano działania wojskowe przeciw zbrojnemu podziemiu, rozbijając 17 sotni UPA szacowanych liczbowo na ok. 1500 ludzi. Uwięziono też 2 900 osób podejrzewanych o członkowstwo w OUN. Nie na wszystkich terenach objętych operacją występowały podziemne organizacje ukraińskie.
Wysiedlenia odbywały się według określonego scenariusza. O świcie wojsko otaczało wsie, gromadzono całą ludność, której dawano kilka godzin na przygotowania i zebranie mienia. Pozwalano zabrać odzież, narzędzia rolnicze, inwentarz żywy i zapas żywności, po czym przewożono wysiedleńców wozami lub ciężarówkami. Z reguły jednak brakowało środków transportu, co w powiązaniu z ograniczonym czasem przygotowań do opuszczenia własnych domów i spakowania majątku sprawiało, że zabierany dobytek często okazywał się niewystarczający dla normalnego życia na nowym miejscu osiedlenia.
Transporty z wysiedleńcami kierowano do punktów przekierowania w Lublinie i Oświęcimiu, skąd trafiali do punktów rozdzielczych w Szczecinie, Olsztynie (pierwszy transport przybył tu 3 maja), Poznaniu i Wrocławiu. Stamtąd transporty wyruszały do stacji docelowych, głównie na terenach poniemieckich, gdzie istniały opustoszałe gospodarstwa. Najwięcej, bo ok. 55 000 przesiedlonych trafiło do województwa olsztyńskiego, potem kolejno do szczecińskiego, wrocławskiego, poznańskiego, gdańskiego i białostockiego.
Przesiedlenia te objęły przede wszystkim Ukraińców, Bojków oraz Łemków i mieszane rodziny polsko-ukraińskie – w sumie około 140 tysięcy osób.

Brak komentarzy: