W streszczeniu słynnej już (mimo iż jeszcze nie zdążyła zacząć być sprzedawana) redagowanej przez Barbarę Engelking i Jana Grabowskiego książki „Dalej jest noc” (idzie o próbę oszacowania, ilu uciekających z prowincjonalnych gett Żydów zostało zamordowanych przez Polaków) Anna Bikont pisze w „Wyborczej”:
„W powiecie bielskim, jak ustaliła Engelking, najlepiej było szukać pomocy u mieszkańców dawnych szlacheckich zaścianków, to oni uratowali ponad 70 procent ukrywających się. Więcej by ich przeżyło, gdyby tam szukali schronienia, tyle że Żydzi nie mieli pojęcia, że w ich okolicach są dwa rodzaje wsi.”
To jest passus zdumiewający podwójnie.
Po pierwsze dlatego, że każdy kto wie coś o tych terenach zdaje sobie sprawę z tego, że właśnie zaścianki były polityczną twierdzą endecji, a wręcz ONR. Polską i katolicką wieś nieszlachecką te poglądy ogarnęły w znacząco mniejszej mierze. Jeśli więc istotnie to prości rolnicy pochodzenia szlacheckiego uratowali aż 70 procent ocalałych Żydów, to jest to przede wszystkim paradoksalne. A poza tym oznaczałoby to, iż polski patriotyzm – nawet ten naznaczony przez nacjonalizm – stwarzał dla (po prostu ludzkiego) odruchu ratowania drugiego człowieka podłoże, płaszczyznę znacznie bardziej sprzyjającą, niż ta istniejąca na wsiach, kulturowo nawet i katolickich, i etnicznie polskich, ale dopiero docierających wówczas do politycznej polskości.
Zaś po drugie – biorąc pod uwagę, iż fakt podziału na wsie szlacheckie i chłopskie jest w tych okolicach czymś zupełnie podstawowy, to że, jak pisze Bikont miejscowi Żydzi nie mieli o tym pojęcia dowodzi, iż stopień ich wyobcowania z lokalnych społeczności był jeszcze większy, niż wielu dotąd sądziło. Oznacza to, że mieszkańcy sztetłów, tychże sztetłów nagle pozbawieni, byli jak kosmici, nagle zrzuceni na Ziemię. I niezależnie od stopnia antysemityzmu lub braku empatii okolicznej ludności polskiej, musiało to stanowić bardzo zasadniczy element, nie sprzyjający ich ocaleniu.
Co oczywiście nikogo nie usprawiedliwia, ale wiele tłumaczy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz