Szli potykając się o konary, z oczami przesłoniętymi opaskami, prowadzeni przez funkcjonariuszy SS i żandarmów. Ustawiano ich nad dołami, naprzeciwko plutonu egzekucyjnego. I później, po wojnie, przy niektórych z nich odnajdywano kartki z jednym zdaniem: ROZSTRZELANY W PALMIRACH
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz