ORP " Groźny" 351

ORP " Groźny" 351
Był moim domem przez kilka lat.

sobota, 1 lipca 2023

Kryptonim tej operacji aresztowań brzmiał „Vent printanier” (Wiosenny wiatr)

 

Drancy was in a multi-storey complex designed to hold 700 people, but at its peak in it held more than 7,000. There is documented evidence and testimony recounting the brutality of the French guards in Drancy and the brutal conditions imposed on the people including the small children who, upon their arrival, who were immediately separated from their parents. Also proof exists that more than 3,000 prisoners died in the French camps from lack of medical care or starvation. The code name of this operation for arrests was “Vent printanier” (Spring Wind) and all the arrests were made by the French police under the control of French police officials. Originally, only the Jews who were older than age 16 had to be arrested. It was under the proposal of Prime Minister Laval that all the children were arrested. More than 12,800 (3,031 men, 5,802 women and 4,051 children aged between 2 and 12) were transferred to the Velodrome d’Hiver. The children were kept there for days without any food or medical care and then they were transferred to Drancy, Beaune-la-Rolande or Pithiviers. The children were separated from their parents by the French police immediately after their arrival in Drancy. The parents were transported to Auschwitz and gassed. The children stayed in Drancy, sometimes for weeks, without any proper care or adequate food. Several babies and very young children died in Drancy due to the lack of care and the brutality of the French guards. Finally, they were all transported to Auschwitz and gassed upon their arrival. More than 6,000 Jewish children from all the regions of France were arrested and transported to their deaths between July 17 and September 30, 1942. There were several other camps like Drancy in France: Noe, Gurs, Recebedou ... We must remember that France was a collaborator of the Germans and many French were fine with being under the rule and influence of Hitler. Fully 90 percent of France’s population either supported the collaborationist Vichy regime or were too frightened to have anything to do with the underground - of course any French person who did resist deserves respect as do the French forces that would fight with the allies. Most civilians evidently no longer wanted to be part of any war, and many French soldiers lacked the will to continue the fight. German soldiers were stunned when some of the French they captured in June 1940 danced jigs and sang folksongs, delighted to be done with warfighting. There was little resistance in France. Hollywood and propaganda has shown us something very different. Ever since Hemingway wrote For Whom the Bell Tolls became a popular image. That’s our view of the French Resistance, but how wrong we are. “So powerful was the Resistance myth, so important did it become to French self-esteem, that only gradually, and not without controversy, have historians been able to assess its size and significance.” Yes it’s a myth and what is not myth is the Polish resistance, something massive, highly organized, courageous, and effective. Poland also had the fourth largest allied army. Poles never sent their Jewish citizens to their deaths but instead tried to warn the world about the extermination and tens of thousands died in the process of saving them. And Poland unlike France never collaborated as a nation, yet with decades of deception, propaganda, and slander the Poles are becoming the collaborators and the French have become the heroic resistance. Be careful what you read, watch, hear and especially believe. “Who controls the past controls the future. Who controls the present controls the past.”   George Orwell Source used: History.net
Przetłumaczone z angielski przez
Drancy znajdowało się w wielopiętrowym kompleksie przeznaczonym na 700 osób, ale w szczytowym okresie mieściło w nim ponad 7000 osób. Istnieją udokumentowane dowody i zeznania mówiące o brutalności francuskich strażników w Drancy i brutalnych warunkach nałożonych na ludzi, w tym małe dzieci, które po przybyciu zostały natychmiast oddzielone od rodziców. Istnieją również dowody na to, że ponad 3000 więźniów zmarło we francuskich obozach z powodu braku opieki medycznej lub głodu. Kryptonim tej operacji aresztowań brzmiał „Vent printanier” (Wiosenny wiatr), a wszystkich aresztowań dokonywała francuska policja pod kontrolą francuskich funkcjonariuszy policji. Pierwotnie aresztowani musieli być tylko Żydzi powyżej 16 roku życia. To na wniosek premiera Lavala aresztowano wszystkie dzieci. Ponad 12 800 ( 3031 mężczyzn, 5802 kobiet i 4051 dzieci w wieku od 2 do 12 lat zostało przeniesionych na Velodrome d'Hiver. Dzieci przetrzymywano tam przez kilka dni bez jedzenia i opieki medycznej, a następnie przenoszono je do Drancy, Beaune-la-Rolande lub Pithiviers. Dzieci zostały oddzielone od rodziców przez francuską policję natychmiast po ich przybyciu do Drancy. Rodziców wywieziono do Auschwitz i zagazowano. Dzieci przebywały w Drancy, czasem całymi tygodniami, bez należytej opieki i odpowiedniego pożywienia. Kilka niemowląt i bardzo małych dzieci zmarło w Drancy z powodu braku opieki i brutalności francuskich strażników. Ostatecznie wszystkich wywieziono do Auschwitz i po przybyciu zagazowano. Ponad 6000 żydowskich dzieci ze wszystkich regionów Francji zostało aresztowanych i wywiezionych na śmierć w okresie od 17 lipca do 30 września 1942 r. Było kilka innych obozów, takich jak Drancy we Francji: Noe, Gurs, Recebedou… Musimy pamiętać, że Francja była kolaborantem Niemców i wielu Francuzów nie przeszkadzało bycie pod rządami i wpływem Hitlera. Całe 90 procent ludności Francji albo popierało kolaborujący reżim Vichy, albo było zbyt przerażonych, by mieć cokolwiek wspólnego z podziemiem – oczywiście każdy Francuz, który stawia opór, zasługuje na szacunek, podobnie jak siły francuskie, które będą walczyć z aliantami. Większość cywilów najwyraźniej nie chciała już brać udziału w żadnej wojnie, a wielu francuskim żołnierzom brakowało woli kontynuowania walki. Niemieccy żołnierze byli oszołomieni, gdy niektórzy Francuzi, których schwytali w czerwcu 1940 r., tańczyli dżigów i śpiewali pieśni ludowe, zachwyceni zakończeniem walk. We Francji opór był niewielki. Hollywood i propaganda pokazały nam coś zupełnie innego. Odkąd Hemingway napisał For Whom the Bell Tolls, stał się popularnym obrazem. Taki jest nasz pogląd na francuski ruch oporu, ale jak bardzo się mylimy. „Mit ruchu oporu był tak potężny, tak ważny dla francuskiej samooceny, że dopiero stopniowo i nie bez kontrowersji historycy byli w stanie ocenić jego wielkość i znaczenie”. Tak, to mit, a mitem nie jest polski ruch oporu, coś masowego, dobrze zorganizowanego, odważnego i skutecznego. Polska miała też czwartą co do wielkości armię aliancką. Polacy nigdy nie wysyłali swoich żydowskich obywateli na śmierć, ale zamiast tego próbowali ostrzec świat przed zagładą, a dziesiątki tysięcy zginęło w procesie ich ratowania. A Polska w przeciwieństwie do Francji nigdy nie kolaborowała jako naród, jednak przez dziesięciolecia oszustw, propagandy i oszczerstw Polacy stają się kolaborantami, a Francuzi bohaterskim oporem. Uważaj na to, co czytasz, oglądasz, słyszysz, a zwłaszcza w co wierzysz. „Kto kontroluje przeszłość, kontroluje przyszłość. Kto kontroluje teraźniejszość, kontroluje przeszłość”. George'a Orwella Wykorzystane źródło:
Cytuj Tweeta
Auschwitz Memorial
@AuschwitzMuseum
24 June 1942 | A transport of 999 Jews deported from Drancy in occupied France arrived at #Auschwitz. It included 933 men & 66 women. They were not subjected to selection - all were registered in the camp. Within eight weeks, 80 percent of the men from this group lost their… Pokaż więcej

Brak komentarzy: