Charakterna kucharka na salonach 
Była tak popularna, że w drugiej połowie XIX wieku znał ją niemal każdy Polak. A to wszystko za sprawą jej poradnika o gotowaniu. Książka “365 obiadów za 5 złotych” była obowiązkową lekturą każdej pani domu i doczekała się ponad 20 wznowień. Nie była jednak jedyną pozycją, którą napisała Lucyna Ćwierczakiewiczowa. Pisała jak dobrze gotować, ale też jak prowadzić dom. Oprócz przepisów kulinarnych, opisywała jak robić zapasy spiżarniane, dbać o porządek, komentowała nowości gospodarskie, pisała o tajnikach zdrowia, higieny i samodzielności w codziennym życiu. Za wydania swoich książek otrzymała w 1883 roku w sumie 84 tysiące rubli - za tę kwotę można było w tamtym czasie zakupić spory majątek ziemski! Nakłady jej książek dorównują najpoczytniejszym pisarzom epoki, co w swoim felietonie skomentował nawet sam Bolesław Prus, pisząc: "O czym u nas nie marzył Mickiewicz to zdobyła pani Ćwierczakiewicz". Choć poruszała tak przyziemne tematy, Ćwierczakiewiczowa nie była typową, skromną gospodynią domową. Miała energię, silny charakter, fascynowała się kulturą i kuchnią francuską, a jej postawa nadawała nowe znaczenie roli gospodyni domowej - jednocześnie regularnie brylowała na warszawskich salonach, ale też... w swoim mieszkaniu w Warszawie, gdzie na organizowanych przez nią obiadach czwartkowych bywali artyści, literaci, dziennikarze – wszyscy, którzy liczyli się wśród warszawskiej śmietanki towarzyskiej.
---
Na Ilustracji Lucyna Ćwierczakiewiczowa, ,"Wędrowca", 1896 r. Źródło: Polona
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz