Nieco ponad sto lat temu, ówcześni zarządcy sokołowskiej fabryki cukru w podziękowaniu za ocalenie zakładu przed zniszczeniem w toku wielkiej pożogi wojennej (jaka przetoczyła się w latach 1918-1920 przez ziemie polskie w tym Sokołów), ufundowali i postawili na terenie osady fabrycznej Elżbietów widoczną na zdjęciu figurę.
Jak podejdziecie Państwo bliżej obiektu, w prawnym dolnym rogu cokołu zauważycie napis "R.S. Lubowiecki, Warszawa Dzika 68". Otóż zakład kamieniarski Lubowieckich, który zrealizował dla Elżbietowa w międzywojniu projekt figury, istnieje po dzień dzisiejszy. Co prawda już nie na Dzikiej, tylko na Powązkowskiej, ale nadal pozostaje w rękach rodziny, która przekazuje talent oraz firmę z pokolenia na pokolenie. Nieprzerwanie od XIX wieku to jedna z najbardziej renomowanych pracowni tego typu nie tylko w stolicy, ale i kraju. To spora nobilitacja dla naszego miasta.
Ta oraz wiele innych ciekawostek (niekiedy dosłownie leżących na ulicach Sokołowa) tylko utwierdzają w przekonaniu, iż możemy bez żadnych kompleksów być z naszej historii po prostu dumni czyniąc z niej źródło inspiracji dla budowania lepszej przyszłości.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz