29 marca 1943 roku kol. Pendyki pow. Kostopol banda Ukraińców z tzw. UPA oraz okoliczni chłopi ukraińscy wymordowali około 150 Polaków, głównie kobiety, dzieci i osoby starsze, przy użyciu siekier, bagnetów, paląc żywcem - gospodarstwa ich obrabowali i spalili. Polacy zostali zaskoczeni przez ukraińskich bandytów, którzy dokonali napadu we wczesnych godzinach rannych, gdyż spodziewano się ewentualnego ataku w nocy. Napastnicy ostrzelali wieś z pocisków zapalających, część ofiar zabili, wrzucając je do podpalonych wcześniej budynków. Polacy ratowali się ucieczką przez podmokłe łąki do lasu, ścigani przez Ukraińców. Równolegle miał miejsce rabunek mienia Następnego dnia część osób, które zdołały schronić się w lesie, wróciła do wsi, gdzie odnalazła ok. 150 ciał zamordowanych. Nie udało się ustalić tożsamości wszystkich ofiar. „Pendyki, Ukraińcy wymordowali 29 marca, najwięcej osób zginęło w schronie podziemnym. Ukraińcy nie mogąc wejść do środka zapalili ognisko na wejściu, udusiło się tam z braku tlenu i dymu bardzo dużo ludzi. Łącznie z Pendyk i Pieniek Pendyckich naliczono ponad 180 ofiar.” (Wołyńska opowieść wigilijna Janusza Horoszkiewicza
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz