Nazywam się Antonina Milke. Polka. Za konspirację Gestapo torturami złamać chciało. Nie zdradzić nikogo. Wytrwać. W końcu przewieźli. Do Katowic. Tutaj rano zabierają z celi 'Oddać ubrania!' Dali papierową koszulę. Śmiertelną. Za kotarą gilotyna. Zostałam zamordowana w Katowicach
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz