27 lutego 1741 roku w czasie I wojny śląskiej miała miejsce prusko-austriacka bitwa pod Baumgarten (obecnie Braszowice).
Wizytujący razem ze szwadronem grenadierów linię frontu król Prus Fryderyk II Wielki został rozpoznany przez stacjonujących w tej okolicy huzarów austriackich, którzy natychmiast ruszyli w pogoń za nim. Właśnie pod Braszowicami doszło do starcia między oddziałami austriackimi, a pruskimi, które straciły sztandar i szybko zostały rozproszone, umożliwiając Austriakom tym samym dalszą pogoń za pruskim władcą. Fryderyk II uciekł z pola bitwy i znalazł schronienie w klasztorze w Camenz ( obecnie Kamieniec Ząbkowicki). Przybyłym w okolice klasztoru Austriakom nie udało się jednak schwytać króla, ponieważ pilnujący w tym czasie klasztornej furty zakonnik oświadczył, że nie przejeżdżał tędy żaden pruski oddział.
Po tym incydencie Fryderyk II wydał dekret, gdzie postanowił, że w przypadku, gdyby dostał się do niewoli – rząd pruski musi kontynuować wojnę z jeszcze większą zaciętością, nie mając podejmować żadnych niegodnych kroków w celu jego uwolnienia
Ciekawotką jest też epilog tej historii, w której okazało się, że wdzięczność nie była najmocniejszą stroną pruskiego króla. Liczący na nią opat Tobias Stusche mocno się zawiódł, gdy Fryderyk II nałożył na klasztor nowe podatki i kontrybucje.
/Boguś
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz