5 sierpnia 1392 r. w lesie Le Mans król Francji Karol VI doznał pierwszego ataku szaleństwa. Stało się to w trakcie wyprawy przeciwko księciu Bretanii Janowi V Zdobywcy. Król rzucił się z mieczem na swojego młodszego brata księcia orleańskiego Ludwika I, ten jednak zdołał uciec, po czym Karol VI zaatakował własny oddział i zanim został obezwładniony zabił cztery osoby. Po dwóch dniach wrócił do siebie ale to dopiero początek sporadycznych napadów szaleństwa. Od tej chwili Karol VI znany jest pod przydomkiem Szalony. Następnie stryj króla, książę Burgundii Filip II Śmiały bierze sprawy w swoje ręce, odwołuje kampanię przeciwko Księstwu Bretanii. W obliczu niezdolności króla do rządzenia, jego stryjowie wznowili rządy regencyjne. Filip II Śmiały i Jan I Wspaniały zaatakowali doradców króla, zwłaszcza tych, którzy poparli interwencję wojskową przeciwko Bretanii i odsunęli ich od biegu spraw królestwa.
Stan Karola VI Szalonego, mimo okresów spokoju, pogarszał się. W czerwcu 1393 r. król doznał drugiego ataku szaleństwa, tym razem znacznie dłuższego niż pierwszy, ponieważ trwał około 6 miesięcy. Przez następne 30 lat życia króla obserwujemy okresy cofania się objawów choroby i jej nawrotów. Większość historyków przypuszcza, że król cierpiał na schizofrenie paranoidalną. W skrajnych momentach choroby Karol VI Szalony uważał, że jest ze szkła i nikt nie może się do niego zbliżyć, bo stanie się mu krzywda. Nie był w stanie również rozpoznać swojej żony.
W obliczu niezdolności króla do rządzenia, jego stryjowie wznowili rządy regencyjne. Stryjowi króla, Filipowi II Śmiałemu udało się w 1392 r. usunąć w cień Ludwika I Orleańskiego, brata Karola VI Szalonego. Był to początek rywalizacji między frakcją orleańską a burgundzką, której punktem kulimacyjnym była krwawa wojna domowa między Armaniakami a Burgundczykami.
WIĘCEJ PRZECZYTASZ TUTAJ:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz