Dziś polecenie książki: Viktor Frankl, Człowiek w poszukiwaniu sensu (1946). Książka, napisana zaraz po wyzwoleniu z niemieckiego obozu, których zresztą przeżył aż 4 (!), jest przenikliwą opowieścią autora o sensie ludzkiego życia, odnajdywanym w twórczym działaniu, miłości do innej osoby oraz w cierpieniu, które niechybnie towarzyszy każdemu ludzkiemu życiu. Według autora to właśnie poczucie sensu życia jest siłą, która ostatecznie decyduje o tym, czy, kim i jak nasze życie przeżywamy. A że greckie "Logos" - jako sens wszystkiego - jest też istotą Wcielonego Słowa Bożego, sądzę, że każda osoba naśladująca Chrystusa obowiązkowo musi przeczytać tę autentyczną lekturę. Czytając nie mogłem się nadziwić, że książka nie jest pisana przez chrześcijanina - tak zbieżne są w niej główne tezy z nauką Naszego Mistrza z Nazaretu. I choć nie jest to książka religijna, pozostając przede wszystkim esejem zawodowego psychiatry, to jednak trudno nie dostrzec w niej tej solidnej podstawy, która jest wspólnym mianownikiem wszystkich ludzi wierzących w Jedynego Boga. Książka absolutnie obowiązkowa do przeczytania dla wszystkich, kto nie jest pewien, skąd on się w ogóle wziął, ku czemu zmierza i jaki to wszystko ma sens. 10/10.
LUBIMYCZYTAC.PL
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz