Polonijna Agencja Informacyjna
ZOFIA IZABELA ŁUSZCZKIEWICZ - NIEZŁOMNA SIOSTRA MIŁOSIERDZIA
Niezłomna siostra miłosierdzia. Przez trzy miesiące komunistyczni siepacze co wieczór wyprowadzali ją z celi, mówiąc, że idzie na śmierć. Za co?... Podczas drugiej wojny światowej pomagała AK, ratowała Żydów, w domu zakonnym w Zebrzydowicach pielęgnowała rannych, ukrywała broń oraz radiostację. Po wojnie współpracowała ze Zrzeszeniem Wolność i Niezawisłość na terenie Rzeszowa. Władza ludowa nie oszczędziła jej niczego, ani tortur fizycznych, ani psychicznych, ani poniżenia. 8 sierpnia przypada rocznica śmierci Zofii Łuszczkiewicz czyli siostry Izabelli ze zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia św. Wincentego a Paulo.
Zanim zaprosimy Państwa do przeczytania jej biografii, kilka faktów z życiorysu tak, aby wiadomo było z jak niezwykłą postacią przyjdzie nam się spotkać.
Urodziła się 23kwietnia 1898 w Krakowie. Pochodziła z rodziny inteligenckiej, związanej z Uniwersytetem Jagiellońskim (UJ). Sama również ukończyła filozofię na krakowskiej uczelni.
Po ukończeniu studiów na UJ, w 1923 roku wstąpiła do Sióstr Miłosierdzia św. Wincentego a Paulo. Formację początkową odbywała we Lwowie i w Paryżu. We Francji podjęła również naukę w wyższej szkole pielęgniarstwa.
Gdy powróciła do kraju skierowano ją do pracy w szpitalu powszechnym we Lwowie. Pracowała tam jako pielęgniarka, a następnie jako dyrektorka szkoły pielęgniarskiej. Wykładała przedmioty zawodowe. Troszczyła się o wysoki poziom placówki utrzymując kontakty z wieloma ośrodkami pielęgniarstwa w Europie.
Wiosną 1939 roku przebywała na wymianie naukowej w Nowym Jorku. Krótko przed wybuchem II wojny światowej powróciła do Lwowa. Będąc poszukiwana przez NKWD w przebraniu służącej udała się do Krakowa, a następnie do Zebrzydowic angażując się w pomaganie ludności cywilnej jak również w walkę niepodległościową. Brała czynny udział w ratowaniu ludności pochodzenia żydowskiego. Pod koniec okupacji pracowała jako pielęgniarka w rzeszowskim szpitalu. Współpracując z zaufanymi lekarzami prowadziła akcje pomocy partyzantom. Wspomagała działalność dobroczynną organizacji międzynarodowej UNRRA, będąc dla nich tłumaczką języka angielskiego.
W 1947 roku ponownie wróciła do Zebrzydowic. 27 sierpnia 1948 roku w Wadowicach została aresztowana przez Służbę Bezpieczeństwa. Przez długi czas nie znano miejsca jej pobytu. Po dwuletnim śledztwie została początkowo skazana na karę śmierci, zamienioną na 15 lat więzienia. Pomimo bicia i maltretowania zachowała do końca niezłomną postawę.
W czerwcu 1956 roku została wypuszczona na półroczny urlop zdrowotny z powodu gruźlicy kości i nowotworu szczęki, na które zapadła w wyniku tortur. W grudniu 1956 dzięki staraniom bliskich została całkowicie uwolniona. Choroba poczyniła jednak ogromne spustoszenia i mimo starania siostry Izabelli nie udało się uratować. Zmarła 8 sierpnia 1957 roku. Pochowano ją na Cmentarzu Rakowickim w Grobowcu Sióstr Miłosierdzia.
Polecamy obszerną biografię niezwykłej siostry miłosierdzia w dziale historia-kultura PAI
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz