https://x.com/BostonTea84/status/1830963104458440895
Pokonawszy tysiące kilometrów przez pustynię i później przez wodę (uprzednio zapłaciwszy ostatnie pieniądze żydowskiemu przewoźnikowi, Axelowi Steierowi, założycielowi Mission Lifeline), subsaharyjski Murzyn trafił do Polski, gdzie postanowił okraść sklep.
Komentarze, że Polacy też kradno i że podzwrotnikowy Murzyn jest potrzebny, aby dowozić mi żarcie do domu za 3... 2... 1...
Nie, ale serio: DEPORTOWAĆ. I dać mu na drogę jedną z kamizelek ratunkowych produkowanych przez zakłady w tureckim Izmirze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz