z kawą i za chwilę odpadam od klawiatury. Nocą było deszczowo teraz jest rześko i lekko zachmurzone niebo fajny początek dnia. Już robiłem pasjanse, słałem MMS-y trzeba trochę szanować oczki i trochę mniej czytać z ekranu. Takie postanowienia to deklaracje takie aby sobie powiedzieć i lepiej się poczuć, tylko to z tego wynika. Poważne sprawy rozważane są gdzieś głębiej i niezbyt często, zależnie od ciężaru problemu i jest to naturalne.
Klawiatura w laptopach jednak jest chyba lepsza od zwykłych klawiatur, mnie pisze się szybciej i wygodniej czasem się zapędzam i dochodzi do błędów klawiaturowych. Kiedyś myślałem że to takie płaskie badziewie i ciężko się do tego przyzwyczaić, bez myszki obok nie znając zbyt wiele skrótów klawiaturowych trudno się obejść. Do następnego klikania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz