jako pochodna określonego zbioru informacji w nie określonej rzeczywistości
ORP " Groźny" 351
wtorek, 17 lipca 2007
Zalogowałem się...
... dawno temu bo rano i miałem tyle przeszkód że nic do tej pory nie w klikałem. Kiedy rano przed 07:00 spoglądałem na termometr pomyślałem - na pewno za brakuje wody w sklepach i śmignąłem po wodę. Dlatego mamy zapas wody gazowanej i nie gazowanej w piwnicznej lodówce, przy okazji nie pomyślałem o piwie którego w piwnicy zabrakło również, wieczorem zrobię mały zapas tego napoju. W taki upał łatwo myśleć i marzyć o napojach i innych lodach, kiedy panują mrozy to myślimy o grzańcach itp. Mówią jak to klimat się ociepla, chwilowo to wszystko być może tak naprawdę to energia się rozprasza i wszystko stygnie w całym kosmosie nawet te słońca powoli się wypalają i giną ale ludziom można różne kity sprzedawać o ozonach i innych bzdurach tylko aby nie mogli się wypowiedzieć ludzie którzy posiadają prawdziwą wiedzę.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz