Zaktualizowano i rozszerzono od 15 maja 2014 r. w celu odzwierciedlenia ostatnich zmian.
Trwający kryzys na Ukrainie wywołał wiele komentarzy. Jednak niewielu analityków naprawdę było w stanie naprawdę odpowiedzieć na podstawowe pytanie: czym jest Ukraina i dlaczego ten kraj jest tak ważny dla Rosji?
Sama nazwa „Ukraina” często tłumaczona jest jako „pogranicze”. Różnorodni ludzie i zabytki historyczne świadczą o tym, że na przestrzeni wieków, w tym także dzisiaj, kwestionowały go regionalne potęgi. Historycznie był pożądany ze względu na rozległe, żyzne i bogate w zasoby tereny rolne oraz ze względu na swoją geostrategiczną pozycję militarną. Kraj ten był często określany jako „Kosz Chleba Europy”, „Kosz Chleba Imperium Rosyjskiego” lub „Kosz Chleba Związku Radzieckiego”, w zależności od obserwowanej epoki historii.
Jako naród Ukraińcy są odrębni. Mówią językiem wschodniosłowiańskim, który jest blisko spokrewniony, ale nie takim samym jak rosyjski. Historycznie Ukraińcy dzielili z Rosjanami wiele formacji państwowych od Rusi Kijowskiej po Związek Sowiecki, czasem jako równorzędni partnerzy, czasem jako podwładni. Jako tacy często byli kojarzeni z Rosją. Jednak są to zupełnie różne osoby. Mają swój własny taniec narodowy, hopak , znany również jako taniec kozacki, ze słynnym ruchem prisyadka („przysiad i kopnięcie”), który ludzie Zachodu często stereotypowo kojarzą z kulturowymi obrazami „Rosji”. Są również znani ze swojego unikalnego instrumentu muzycznego, badury , rodzaju połączenia harfy i bałałajki. W kuchni słyną z zamiłowania do salo i barszczu , który właściwie ma pochodzenie ukraińskie, a nie rosyjskie. Poeta i artysta Taras Szewczenko oraz filmowiec z czasów sowieckich Aleksandr Dowżenko należą do czołowych ikon ukraińskiej kultury. Co więcej, Kozacy, ponadnarodowa wschodniosłowiańska grupa kulturalna, znana z umiłowania wolności i jeździectwa, odegrała ważną rolę w kształtowaniu ukraińskiej tożsamości narodowej.
Ukraiński Narodowy Zespół Tańca Ludowego Pavlo Virsky tańczy Hopaka ze słynną prisyadką o 4:46.
Zachodni komentatorzy często mówili o Ukrainie albo jako pojedynczym monolicie („naród ukraiński”), albo jako „dwóch Ukrainie”, przy czym jedna jest „w dużej mierze prozachodnia”, a nawet „w większości katolicka”, a druga „w dużej mierze prorosyjska”. ” i „większość prawosławna”. Oba są jednak uproszczeniami. Podziały regionalne w kraju są w rzeczywistości o wiele bardziej złożone, niż mógłby je postrzegać zewnętrzny obserwator. Na przykład katolicy wszystkich obrządków stanowią tylko około 10% ludności Ukrainy, podczas gdy prawosławie nadal dominuje. Zasadniczo jednak na Ukrainie istnieją zasadniczo trzy główne regiony – Ukraina Zachodnia , Ukraina Środkowa i Ukraina Południowo-Wschodnia – oraz dwa odrębne mniejsze regiony – Zakarpaciei Krym .
Region Zachodniej Ukrainyskłada się z trzech odrębnych regionów: Galicji, Wołynia i Czerniowiec. Spośród nich historyczne tereny Galicji i Wołynia najlepiej odpowiadają głównym wyobrażeniom prozachodniej, polsko-polskiej, katolickiej Ukrainy. Ich wyraźna orientacja na Zachód i odrzucenie Rosji sięga głęboko w annały historii. Będąc najbardziej wysuniętym na zachód ziem wschodniosłowiańskiej Rusi, stare średniowieczne Królestwo Galicyjsko-Wołyńskie zachowało wyraźną zachodnią perspektywę. Zaakceptowano wpływy katolickie, a królestwo postrzegało się jako znajdujące się w tej samej sferze kulturowej, co jego katoliccy sąsiedzi, Polska i Węgry. Małżeństwa mieszane między domami książęcymi tego regionu a stanami katolickimi nie były rzadkością. Natomiast inne historyczne ziemie Rusi były wrogo nastawione do wpływów Zachodu.
Wołyń (ojczyzna pierwszego postsowieckiego prezydenta Ukrainy Leonida Krawczuka) został włączony do Imperium Rosyjskiego pod rządami Katarzyny Wielkiej w III rozbiorze Polski w 1795 r. Zlikwidowano dominujący katolicyzm grekokatolicki i przywrócono prawosławie. Obszar ten został później zaanektowany przez Polskę międzywojenną i pozostał częścią tego państwa aż do paktu Ribbentrop-Mołotow z 1939 r., kiedy to stał się częścią sowieckiej Ukrainy.
Tymczasem Galicja (skoncentrowana na Lwowie) pozostała całkowicie poza Imperium Rosyjskim i Związkiem Radzieckim, a zamiast tego była częścią Austro-Węgier i międzywojennej Polski aż do paktu Ribbentrop-Mołotow z 1939 roku. W związku z tym powiązania regionu z katolikami i Europą Zachodnią pozostały stosunkowo silne.
Orientacja zachodnia zarówno Galicji, jak i Wołynia przetrwała do dziś, przy czym katolicyzm nadal odgrywa ważną rolę w Galicji. Po włączeniu tych regionów do Związku Radzieckiego sowiecka armia napotkała silny opór partyzancki z tego regionu, który trwał do wczesnych lat pięćdziesiątych. Antyrosyjskie nastroje i poparcie dla ukraińskiego nacjonalizmu jest tu wysokie, zwłaszcza w Galicji, gdzie skrajnie prawicowa partia „Swoboda” zdołała zdobyć aż 40% lokalnego elektoratu. Jak na ironię, chociaż „Swoboda” była jednym z głównych liderów protestów Euromajdanu, jest bardzo eurosceptyczna i jest oskarżana o neonazizm, rusofobię i antysemityzm. Jej przywódca, Oleh Tiahnybok, gloryfikował ukraińskich nacjonalistycznych kolaborantów z czasów II wojny światowej za walkę z „ Rosjanami, żydostwem i innymi bzdurami ”. Stepan Bandera, w dużej mierze uważany za kolaboranta w czasie wojny na całej Ukrainie, jest postrzegany na Ukrainie Zachodniej jako bohater narodowy . Naturalnie, mieszkaniec miasta takiego jak Lwów w pełni poparłby protesty Euromajdanu i postrzegałby wspieraną przez Moskwę Unię Eurazjatycką jako rosyjski projekt imperialny, a nawet projekt „neo-sowiecki”.
Poza Galicją i Wołyniem znajdują się Czerniowce. Skoncentrowany wokół miasta o tej samej nazwie, region ten obejmuje terytorium, które do II wojny światowej było częścią Austro-Węgier, a później międzywojennego Królestwa Rumunii. Większość, choć nie całość, odpowiada historycznemu regionowi Północnej Bukowiny. Mimo położenia geograficznego na Ukrainie Zachodniej, wzorce głosowania i językowe tego regionu są bardziej zbliżone do wzorców obserwowanych na Ukrainie Środkowej niż w Galicji i Wołyniu. Wybory tutaj często są bliskie, a miejscowi w dużej mierze posługują się surżykiem , mieszanym językiem rosyjsko-ukraińskim (więcej szczegółów znajduje się w sekcji Centralna Ukraina poniżej). Jest także domem dla znacznej (około 20%) mniejszości rumuńskiej, z której częściowo wywodzi się obecny premier Arsenij „Jats” Jaceniuk. Wraz ze zniesieniem ustawy o języku regionalnym pojawiły się obawy, ponieważ obszary Czerniowiec są w większości posługujące się językiem rumuńskim. Jak na ironię, Jaceniuk, który poparł zniesienie ustawy językowej, podobno również mówi trochę po rumuńsku.
Dalej na zachód, odosobniony, najbardziej wysunięty na zachód górzysty obwód Zakarpacia stanowi zupełnie odrębny przypadek. Dzieląc cztery międzynarodowe granice z Rumunią, Węgrami, Słowacją i Polską, jest to ojczyzna Rusinów Karpackich(znani też jako Rusini Karpacki), odrębna ludność wschodniosłowiańska (lub podgrupa Ukraińców, w zależności od poglądów), wyznająca Bizantyjsko-Rusiński Kościół Katolicki (odróżniający się od Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego). Miejscowa ludność Zakarpacia, przechylając się na zachód, prawdopodobnie dostrzegłaby imperialistyczne ambicje nie tylko Moskwy, ale także Kijowa. W 1991 r. w referendum opracowanym przez byłego prezydenta Ukrainy Krawczuka ludność tego regionu w przeważającej mierze zagłosowała za przyznaniem lokalnej autonomii. Jednak nigdy nie zostało to wdrożone. W 2008 roku grupa nazywająca się Zjazdem Rusinów Karpackich bezskutecznie próbowała proklamować „ Republikę Rusi Karpackiej ”.”. Warto zauważyć, że Zakarpacie jest jednym z dwóch regionów na całej Ukrainie, które odnotowały dodatni przyrost naturalny (pobierz oficjalne statystyki tutaj ).
Ten w dużej mierze wiejski obszar, położony w geograficznym centrum Europy i słynący z drewnianej architektury kościelnej, był częścią Królestwa Węgier w ramach Austro-Węgier do 1918 roku, kiedy to stał się częścią międzywojennej Czechosłowacji. Po II wojnie światowej został zaanektowany przez Ukrainę Sowiecką. Mimo tej historii większość Czechów i Słowaków łączy dobre stosunki z Rusinami Karpackimi i żadna z narodowości nie ma prawa do Zakarpacia.
Jednak na południowym Zakarpaciu istnieje liczna mniejszość węgierska i tak twierdzą węgierscy nacjonaliści, którzy wciąż odmawiają uznania traktatu z Trianon z 1920 roku. Co znamienne, węgierski Viktor Orbán milczał na temat trwającego kryzysu na Ukrainie i, jeśli już, był bliższy Janukowycza. Orbán chciał nawiązać dobre stosunki z Janukowyczem , ponieważ Janukowycz popiera prawa językowe nie-Ukraińców na Ukrainie, w tym Węgrów z Zakarpacia. Kiedy ustawa o językach regionalnych została niedawno uchylona przez nowy, porewolucyjny rząd w Kijowie, Węgrzy z Zakarpacia zareagowali z niepokojem i teraz szukają pomocy w Budapeszcie.
Dalej jest Ukraina Środkowa (znana również jako Ukraina Dniepru ), serce kraju rozciągające się od Chmielnickiego po Sumy. Skoncentrowany w stolicy, Kijowie, ten w dużej mierze rolniczy region był historycznie częścią Imperium Rosyjskiego i Związku Radzieckiego przez większą część swojej najnowszej historii. Ten rozległy, bogaty, żyzny i piękny region również doświadczył wielu tragedii. Na północ od Kijowa, w pobliżu granicy z Białorusią, doszło do katastrofy atomowej w Czarnobylu. Ponadto, wraz z większością południowo-wschodniej Ukrainy, Ukraina Środkowa doświadczyła głodu Hołodomoru w latach 30. XX wieku, a także okropności II wojny światowej.
Język centralnej Ukrainy, w dużej mierze prawosławny, to przede wszystkim rosyjski w dużych miastach (takich jak Kijów) i surżyk , rosyjsko-ukraińska mieszanka językowa, na wsi. Wyłaniając się z „czystego ukraińskiego” na zachodzie, surżyk jest językiem dominującym w dużej części środkowej Ukrainy, aż do obwodu charkowskiego i najbardziej wysuniętych na wschód części obwodu sumskiego, gdzie język stopniowo zlewa się z rosyjskim. Centralna Ukraina jest miejscem narodzin wielu znanych postaci kultury Rosji i Ukrainy w całej historii, w tym pisarza Nikołaja Gogola, pochodzącego z regionu Połtawy, gdzie rozegrała się historyczna bitwa z 1709 roku. Słynny rosyjski artysta awangardowy Kazimierz Malewicz również pochodził z centralnej Ukrainy.
Politycznie centralna Ukraina funkcjonuje podobnie jak „państwo wahadłowe” na Środkowym Zachodzie Stanów Zjednoczonych, a zatem jest potencjalnym „spoilerem” dla władzy między nacjonalistycznym Zachodem a bardziej zrusyfikowanym południowym wschodem. Tutaj reakcja na Euromajdan była mieszana. Chociaż wydaje się, że wielu w Kijowie poparło początkowe demonstracje, niektóre z bardziej ekstremalnych aspektów zostały odrzucone. Gwałtowne obalenie pomnika Lenina w Kijowie przez demonstrantów spotkało się z zdecydowanie negatywną oceną69% mieszkańców Kijowa wyraża negatywną opinię o tym incydencie, a 15% wyraża obojętność. 67% zgodziło się ze stwierdzeniem, że „usunięcie pomnika Lenina w centrum Kijowa jest aktem barbarzyńskim”, a 57% zgodziło się, że „działania tych, którzy usunęli pomnik Lenina w rzeczywistości powtarzały podobną praktykę bolszewików”. Nie jest jasne, jak mieszkańcy Kijowa zareagowali na kolejne wydarzenia.
Południowo-wschodnia Ukraina stanowi najbardziej zrusyfikowaną część kraju i jest mieszana demograficznie pomiędzy zrusyfikowanymi Ukraińcami a etnicznymi Rosjanami. Znaczna część (choć nie cała) tej części Ukrainy odpowiada dawnej „Noworosji” lub „Nowej Rosji” z czasów carskich. Obejmuje bazę polityczną Janukowycza w robotniczym, przemysłowym sercu Donbasu, regionie górniczym, który był kiedyś centrum ruchu stachanowskiego z czasów sowieckich. W ostatnim czasie Donbas stał się areną poważnego buntu przeciwko rządowi Turczynowa-Jaceniuka w Kijowie.
Charków, międzywojenna stolica sowieckiej Ukrainy, również leży na południowym wschodzie. Miasto zostało założone w XVII wieku i wraz z pobliskimi Sumami na Ukrainie Środkowej stało się częścią regionu zwanego Słoboda Ukraina, którego terytorium odpowiada mniej więcej guberni charkowskiej z czasów carskich. Należy zauważyć, że w przeciwieństwie do innych regionów i miast na południowym wschodzie Charków nigdy nie był częścią Noworosji.
Charków był także głównym teatrem na froncie wschodnim II wojny światowej. W kulturze Ilya Repin, słynny rosyjski realista odpowiedzialny za obrazy takie jak Iwan Grozny i jego syn , Manifest październikowy i Odpowiedź Kozaków zaporoskich , pochodził z regionu Charkowa.
Na południowym wschodzie znajduje się również Zaporoże, słynny ukraiński region kozacki słynący z wolności i niezależności, którego polska szlachta obawia się jako dzikie pola , czyli „dzikie pola”. Na wybrzeżu Morza Czarnego znajduje się stare miasto stoczniowe Nikołajew, a także słynne centrum kulturalne Odessy z kosmopolityczną mieszanką wpływów ukraińskich, rosyjskich, żydowskich i śródziemnomorskich. To tutaj radziecki filmowiec Siergiej Eisenstein nakręcił Pancernik Potiomkin z jego kultową sekwencją kroków w Odessiei gdzie pisarze tacy jak Achmatowa, Babel i słynny duet komediowy Ilf i Pietrow nazywali domem. Założona przez Katarzynę Wielką i jej kochanka, księcia Potiomkina, Odessa to miasto humoru. „„Przyjeżdżasz z Odessy?” to początek typowego żartu, na który odpowiedź brzmi: „Nie, jestem szanowaną osobą”.
Krótki przegląd BBC na temat Odessy.
Jednocześnie Odessa jest także miastem, które w swojej historii doświadczyło wielu tragedii, w tym pogromów antyżydowskich, rewolucji rosyjskiej, wojny domowej w Rosji, głodu, terroru stalinowskiego, II wojny światowej i Holokaustu. Niedawno miasto było świadkiem tragicznej masakry 2 maja , w której zginęło 48 osób. Większość z nich była antykijowskimi demonstrantami, a 39 zginęło w Odeskim Domu Związków Zawodowych w pożarze rozpalonym przez skrajnie prawicową grupę Prawy Sektor i skrajnie prawicowych fanów piłki nożnej, znanych jako „Ultras”.
Mieszkańcy południowo-wschodniej Ukrainy uważają prawosławie przede wszystkim za swoją wiarę, a rosyjski za swój podstawowy język, chociaż znaczące skupiska osób posługujących się surżykiem można znaleźć również w całym regionie, szczególnie na południu. Większość postrzegałaby protesty Euromajdanu jako „daremne chuligaństwo” i prawdopodobnie pozytywnie odebrałaby Unię Celną. Jak napisał jeden z moskiewskich dziennikarzy :
Przemierzając Ukrainę z zachodu na wschód, nie sposób nie zauważyć, jak kraj stopniowo wtapia się w Rosję. Architektura zmienia się z osobliwej środkowoeuropejskiej w surową sowiecką z posągami Lenina na centralnych placach i ludźmi zmieniającymi język z ukraińskiego na rosyjski. Duże miasta przemysłowe na dalekim wschodzie kraju, takie jak Charków i Donieck, trudno odróżnić od swoich odpowiedników po drugiej stronie granicy z Rosją. Sama granica nigdy nie istniała, zanim Ukraina uzyskała niepodległość w 1991 roku, a nawet wieki temu. Powstał w 1991 roku, przyprawiając o ból głowy i wiele jawnych tragedii dla rozdzielonych rodzin.
Dalej na południe znajduje się Krym , obszar sporny, do którego dochodzi Ukraina, ale kontrolowany przez Rosję. Pod względem demograficznym region ten jest w większości rosyjski (58%) ze znaczną mniejszością Ukraińców (24%) i Tatarów Krymskich (12%). Tatarzy krymscy to turecko-muzułmański lud. Kiedyś rządzili tym regionem jako Chanat Krymski, z którego prowadzili brutalny handel niewolnikami. Obszar ostatecznie znalazł się pod carską Rosją, a ostatecznie pod kontrolą sowiecką. To właśnie w czasach sowieckich Tatarzy krymscy zostali masowo deportowani z półwyspu przez Józefa Stalina w 1944 r. do sowieckiej Azji Środkowej. Dopiero od głasnosticzy byli w stanie wrócić. Od tego czasu utworzyli własny parlament, Medżlis, aby zabezpieczyć swoje prawa etniczne. Od czasu przystąpienia do Rosji Moskwa zrehabilitowała Tatarów i obiecała większe wsparcie społeczne, choć niektórzy przywódcy tatarski nie są tego pewni.
Krym był głównym celem turystycznym zarówno dla rosyjskiej arystokracji w czasach carskich, jak i komisarzy big-wig w czasach sowieckich. Miejscowość wypoczynkowa Jałta była historycznie szczególnie popularną atrakcją. Słynny rosyjski pisarz, satyryk i dramaturg Anton Czechow napisał kiedyś, że Jałta jest lepsza niż Nicea nad francuskim Rivera. Jałta jest także miejscem spotkania Churchilla, Roosevelta i Stalina w lutym 1945 roku na konferencji w Jałcie, aby omówić przyszłość powojennej Europy.
Ponadto Krym ma znaczenie w historii Rosji jako miejsce historycznego miasta Chersones (w dzisiejszym Sewastopolu), w którym książę Włodzimierz Wielki Rusi Kijowskiej nawrócił się na chrześcijaństwo. Krym był także miejscem wielu historycznie znaczących wojen w historii Rosji, w tym nie tylko I wojny światowej i II wojny światowej, ale także wojny krymskiej toczonej przez imperialną Rosję przeciwko Francji, Wielkiej Brytanii, Imperium Osmańskiemu i Sardynii w latach 50. XIX wieku. Po II wojnie światowej cztery miasta na Ukrainie zostały uznane przez władze sowieckie za „miasta bohaterów” za ich wyjątkową odwagę w walce z nazistowskimi Niemcami. Były to między innymi Kijów i Odessa oraz dwa miasta na Krymie – Sewastopol i Kercz. Rzeczywiście, w zachodnim filmie dokumentalnym o dawniej ściśle tajnej bazie okrętów podwodnych Balaklava na Krymie:
Krym został przeniesiony z sowieckiej Rosji na sowiecką Ukrainę w 1954 roku przez Nikitę Chruszczowa, sam częściowo ukraińskiego pochodzenia i żonaty z etnicznym Ukraińcem. Ukrainofil Chruszczow przekazał półwysep Ukrainie jako dar „braterskiej miłości” w 300. rocznicę podpisania w 1654 r. traktatu perejasławskiego, w którym ukraińscy Kozacy zgodzili się formalnie przyłączyć do Imperium Rosyjskiego. Jednak słowiański sentymentalizm był tylko jednym z powodów, dla których Chruszczow podjął decyzję. Według jego syna, Siergieja Chruszczowa, były też poważne względy ekonomiczne. W trakcie przygotowywania szóstego planu pięcioletniego zaproponowano dwa kanały irygacyjne: południowoukraiński i północnokrymski. Pierwsza miała przebiegać w całości przez Ukrainę, druga miała zaczynać się na Ukrainie, a kończyć na Krymie, który był wówczas częścią Federacji Rosyjskiej. Wymagało to podziału pracy między dwie republiki, co „spowodowałoby zamieszanie w procesie budowy i spowolniło go”. Dlatego dla Moskwy administracyjnie sprawniejsze było przynależność Krymu do Ukrainy. W momencie podejmowania decyzji, opinia publiczna rosyjska czy ukraińska nie poświęciła jej zbyt wiele uwagi. Jeśli o nich chodziło, to wszystko było częścią tego samego Związku Radzieckiego. Tymczasem Sewastopol, siedziba sowieckiej Floty Czarnomorskiej, nadal był zarządzany bezpośrednio przez Moskwę.
Według Siergieja Chruszczowa zaniepokojenie politycznym statusem Krymu pojawiło się po raz pierwszy w porozumieniu w Bieławieży, w którym Borys Jelcyn wraz z przywódcami ówczesnej sowieckiej Ukrainy i Białorusi, Lenoidem Krawczukiem i Stanisławem Szuszkiewiczem mieli zgodzić się na formalne rozbicie Związku Radzieckiego w niepodległość. państw. Według Chruszczowa, podczas obiadu przed zawarciem porozumień Krawczuk najwyraźniej naciskał na Jelcyna w sprawie przyszłego statusu Krymu. Jednak Jelcyn, głównie zainteresowany odsunięciem Gorbaczowa od władzy, nie miał czasu na takie pytania. W rezultacie, kiedy Ukraina uniezależniła się od Związku Radzieckiego w 1991 roku, Krym pozostał w jego granicach. Kolejne porozumienia zawierały kompromis: Ukraina formalnie utrzyma kontrolę nad półwyspem, a Moskwa zachowa Flotę Czarnomorską. Sewastopol otrzymał specjalny status miasta. Wielu mieszkańców Krymu wolało zamiast tego być częścią Rosji, ale na razie zadowalało się pozostaniem częścią przyjaznej Ukrainy.
Zmieniło się to po pomarańczowej rewolucji w 2004 roku, kiedy do urzędu weszło prozachodnie przywództwo polityczne Wiktora Juszczenki. Wśród najbardziej kontrowersyjnych decyzji nowy rząd w Kijowie ogłosił, że po wygaśnięciu w 2017 roku zrezygnuje z dzierżawy przez Rosję Floty Czarnomorskiej. Zostało to źle przyjęte nie tylko w Moskwie, ale także wśród ludności Krymu. Sytuację dodatkowo pogorszyła decyzja Kijowa o przyjęciu kursu również jawnie pronatowskiego, co doprowadziło do wzrostu napięcia w regionie. Lądowanie amerykańskich marines w krymskim mieście Teodozja w 2006 roku skłoniło do poważnych protestów antynatowskich i krymskiego parlamentu do ogłoszenia półwyspu „terytorium wolnym od NATO”. Według rosyjskiego naukowca NYU Stephena F. Cohena:
Relacja naocznego świadka przekazywała nastrój protestujących: „Amerykańscy żołnierze… Czy chcecie tu nowego Wietnamu? Dostaniesz to, a twoje matki będą płakać!” W międzyczasie „Głośnicy rzucili gardłową interpretację „ Świętej wojny ”, piosenki, która wysłała rosyjskich żołnierzy do bitwy podczas II wojny światowej”.
W 2010 roku rząd Juszczenki został zastąpiony przez Wiktora Janukowycza, który tradycyjnie opowiadał się za ściślejszą współpracą z Moskwą, ale teraz zmienił politykę na bardziej zrównoważoną agendę między Wschodem a Zachodem. W ramach tego programu Janukowycz zgodził się na przedłużenie przez Moskwę dzierżawy Floty Czarnomorskiej, co zostało przyjęte z zadowoleniem zarówno przez Rosję, jak i miejscową ludność Krymu.
Jednak porozumienie uległo wątpliwości po odsunięciu Janukowycza od władzy po wspieranej przez Zachód rewolucji Majdanu na Ukrainie w latach 2013-14. Nowe porewolucyjne kierownictwo w Kijowie było mieszanką prozachodnich liberałów, takich jak Batkiwszczyna, i skrajnie prawicowych sił politycznych, takich jak Swoboda. Wkrótce zarówno w Moskwie, jak i na Krymie pojawiły się poważne obawy dotyczące przyszłej orientacji politycznej nowego rządu. Większość członków nowego rządu opowiadała się za członkostwem w NATO, podczas gdy inni mówili o anulowaniu przez Rosję dzierżawy Floty Czarnomorskiej. Skrajnie prawicowi politycy, tacy jak Oleh Tiahnybok ze Swobody, wzywali do całkowitego zniesienia autonomii politycznej Krymu. Sytuacji nie pomogła próba zniesienia przez nowy rząd ustawy z czasów Janukowycza o językach regionalnych na Ukrainie.
Wkrótce na Krymie pojawił się ruch secesjonistyczny i szybko otrzymał „anonimowe” wsparcie wojskowe i wsparcie ze strony Rosji za pośrednictwem jej bazy morskiej na Morzu Czarnym. Nowy oderwany rząd przejął władzę i przeprowadził plebiscyt z wyborem Krymu albo większej autonomii na Ukrainie, albo ponownego zjednoczenia z Rosją. W referendum, które odbyło się 16 marca, przytłaczająca większość mieszkańców Krymu i Sewastopola zagłosowała za przystąpieniem do Federacji Rosyjskiej, co zostało zaakceptowane przez prezydenta Rosji Władimira Putina. Zaakceptowanie Krymu przez Rosję zostało potępione przez Zachód, ale szeroko poparte przez rosyjską opinię publiczną. Siergiej Chruszczow poparł ten krok , podobnie jak były prezydent ZSRR Michaił Gorbaczow, który okrzyknął go jako „ naprawienie sowieckiego błędu ”. W Dniu Zwycięstwa 9 maja Putinzłożył specjalną wizytę w Sewastopolu, gdzie został powitany przez lud jak bohater. Mimo to Zachód i Kijów nadal upierają się, że Krym jest nadal częścią Ukrainy, choć niektóre głosy (zwłaszcza w niemieckiej elicie politycznej) nawołują do akceptacji obecnej sytuacji.
W konsekwencji Ukraina jest bardzo zróżnicowanym krajem z szerokimi podziałami regionalnymi, które można nawet podzielić na jeszcze mniejsze. Pod jednym dachem mieszkają zakarpacki góral, galicyjski nacjonalista, zrównoważony Kijow, robotnik doniecki, teatralny Odesczyk i (przynajmniej technicznie) marynarz z Sewastopola. Wszystko to składa się na istnienie co najmniej sześciu różnych kościołów, z których wszystkie twierdzą, że są „kościołem Ukrainy”. Jednak pomimo licznych „kryzysów tożsamości” na Ukrainie, kraj jako całość jest główną nagrodą w geopolitycznym sporze o były sowiecki zachód.
Dla Rosji Ukraina ma szczególne znaczenie. Moskwa chciałaby, aby Ukraina znalazła się w obozie Unii Celnej ze względów historycznych, ekonomicznych i bezpieczeństwa. Dla wielu Rosjan Ukraina jest często postrzegana jako miejsce, w którym zaczęła się Rosja, z Rusią Kijowską w IX wieku. Oczywiście trudno twierdzić, że Ruś Kijowska była państwem „rosyjskim”, ponieważ nie było wtedy czegoś takiego jak „Ukraina”, „Rosja” czy „Białoruś”. Ziemia ta była po prostu pra-wschodnim krajem słowiańskim, znanym jako Rusi. Jednak w rosyjskiej wyobraźni to Kijów jest sercem rosyjskiej tożsamości. Cytując wielkiego rosyjskiego pisarza, dramaturga i pochodzącego z Kijowa Michaiła Bułhakowa, jest uważany za „matkę rosyjskich miast”. Podobnie Ukraina była pożądana zarówno ze względu na swoje bogate zasoby naturalne, jak i ze względu na swoją geostrategiczną pozycję militarną. Rzeczywiście, dla historycznych najeźdźców Rosji, od Napoleona Bonaparte do Adolfa Hitlera, zdobycie Ukrainy było postrzegane jako niezbędny pierwszy krok w celu zdobycia Rosji. W związku z tym kraj ten jest również postrzegany jako miejsce, w którym Rosja stoczyła wiele heroicznych bitew z obcymi najeźdźcami. Wreszcie, z kulturowego punktu widzenia, Ukraina była blisko związana z kulturą rosyjską.
Co znamienne, pomimo jednej bardzo małej demonstracji opozycji kierowanej przez Borysa Niemcowa na rzecz Euromajdanu, większość Rosjan albo nie popiera demonstracji Euromajdanu, albo jest wobec nich ambiwalentna. Nawet Aleksiej Nawalny, jeden z najbardziej zagorzałych przeciwników rządu Putina, wyraźnie milczał o protestach. W ukraińskim wywiadzie telewizyjnym Nawalny, który powiedział, że jest etnicznie „bardziej ukraiński niż rosyjski”, wyraził opinię, że Rosjanie i Ukraińcy (wraz z Białorusinami) faktycznie stanowią ten sam naród. „Chociaż był niewrażliwy na nacjonalistyczne uczucia Ukraińców”, napisał jeden z moskiewskich dziennikarzy, „Nawalny powiedział, co miliony ludzi uważają za oczywiste, nie tylko w Rosji, ale i na samej Ukrainie”. Według kijowskiej grupy Research & Branding Group prawie 50% Ukraińców ma krewnych w Rosji. 28% ma bliskich krewnych mieszkających tuż za granicą rosyjską. 60% wskazało, że nie postrzega Rosji jako obcego kraju. Jak pisał historyk Stephen F. Cohen, ze wszystkich krajów byłego Związku Radzieckiego, Rosji, Ukrainy,
W konsekwencji, z historycznego, kulturowego i emocjonalnego punktu widzenia, Rosja nigdy nie może zrezygnować z Ukrainy i zrobi wszystko, co w jej mocy, aby wprowadzić Ukrainę do UC. Jak powiedział Cohen w wywiadzie dla The John Batchelor Show z grudnia 2013 r.: „…w Moskwie wśród raczej apolitycznych Rosjan panuje pogląd, że jest to wielki test Putina na to, czy jest on wielkim rosyjskim patriotą. Uwolnienie Ukrainy byłoby na zawsze hańbą przywództwa Putina”.
Biorąc pod uwagę rosnące napięcie w obecnym kryzysie, każdy może zgadywać, co stanie się później…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz