Był wszechstronnie uzdolniony - zajmował się architekturą, akustyką, magnetyzmem, optyką , malarstwem, rzeźbą, fizyką, hydrostatyką, chemią, mechaniką, botaniką, zoologią, mineralogią, geologią, agrotechniką, geografią, historią, muzyką , techniką i sportem. Zajmował się też tłumaczeniami - znał 20 języków obcych, opracował nawet własny język, który stał się później prototypem esperanto. Uprawiał jazdę konna, szermierkę i kolarstwo.
Nazywany czasem "Leonardem ze Wzdowa" był również pionierem polskiej awiacji. W wieku zaledwie 16 lat skonstruował duży model sterowca, następnie prototyp maszyny latającej, samolot dwupłatowy, a w 1909 roku zbudował i opatentował pionowzlot Stibor-2 – pierwszy polski śmigłowiec. Równolegle skonstruował własny model samochodu. Zbudował odrzutowy silnik wybuchowy, a także skonstruował silnik hydrauliczny i gazowy. Był twórcą automatu do gry w szachy oraz wielu przyrządów naukowo-badawczych z zakresu fizyki, astronomii i techniki druku.
Adam Jan Kanty Ostaszewski herbu Ostoja był przede wszystkim naukowcem i wynalazcą, ale i wielkim ekscentrykiem. Wykorzystując lukę w prawie międzynarodowym - był absolwentem prawa i filozofii UJ - twierdził, że jeżeli jakiś teren nie ma właściciela, to można go zająć. W ten sposób stał się samozwańczym cesarzem Antarktydy i królem Bieguna Południowego.
Przy tym wszystkim posiadał jeszcze dzieci i dobę, która dla wszystkich ma tylko 24 godziny. Chyba, że i na to znalazł jakiś patent
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz