ORP " Groźny" 351

ORP " Groźny" 351
Był moim domem przez kilka lat.

czwartek, 3 marca 2022

Tragiczny bilans sowieckich rządów na Ukrainie

Instytut Pamięci Narodowej


Sowiecka Ukraina narodziła się pod koniec 1917 roku, istniała krótko w roku 1918 i ponownie pojawiła się w 1919. Zanim 30 grudnia 1922 r. stała się częścią ZSRS jako Ukraińska Socjalistyczna Republika Radziecka, komuniści musieli walczyć o władzę i terytorium między innymi z Ukraińską Republiką Ludową, generałem Denikinem, sponsorowanym przez Niemcy Drugim Hetmanatem i ponownie URL. Dopiero po traktacie ryskim z 1921 r. skonsolidowali swoje panowanie nad większością Ukrainy – i ta część, w porównaniu z regionami, które znalazły się w granicach Polski, Czechosłowacji czy Rumunii, miała prawdziwego pecha.
Ukraina wstąpiła do Związku Radzieckiego w momencie, gdy komunizm wojenny – skrajna centralizacja władzy i całkowita kontrola produkcji przez państwo – ustępował miejsca Nowej Polityce Gospodarczej Lenina. Widząc, jak poprzednia doktryna zrujnowała państwo i w połączeniu z suszą spowodowała klęskę głodu, która w latach 1921-1922, pozbawiła życia miliony ludzi (w tym setki tysięcy Ukraińców), bolszewicy postanowili wprowadzić tymczasowo elementy wolnego rynku, przynajmniej w rolnictwie. Od roku 1922 republiki sowieckie, w tym Ukraina, zaczęły powoli stawać na nogi.
Na początku i w połowie lat dwudziestych komuniści, próbując utrwalić swoją władzę, nie przeszkadzali też narodom Związku w demonstrowaniu narodowej odrębności, a nawet dbali o zachowanie lokalnego dziedzictwa kulturowego. Jednocześnie jednak przygotowywali się do przekształcenia gospodarki rolnej w uprzemysłowioną: w roku 1928 Stalin zakończył leninowski NEP, i wprowadzając swój pierwszy plan pięcioletni przyspieszył industrializację. Niedługo potem, w 1929 r., na wsi przystąpiono do kolektywizacji, której celem było obrócenie chłopów, właścicieli ziemi, w robotników przymusowych pracujących dla państwa na znacjonalizowanych polach.
Nowa polityka doprowadziła do buntów, masowego uboju zwierząt i niszczenia maszyn w całym Związku Sowieckim, ale najbardziej wyraźny był sprzeciw Ukrainy. Stalin, który pamiętał epizod URL, postanowił zniszczyć ten „ukraiński nacjonalizm” poprzez odkułaczenie społeczeństwa – kampanię masowych mordów i deportacji – oraz zwiększeniem obowiązkowych kontyngentów żywnościowych i konfiskatą nadwyżek. Rezultatem owej polityki była jedna z najstraszliwszych klęsk w historii ludzkości, zaplanowane sowieckie ludobójstwo od czterech do siedmiu milionów chłopów zagłodzonych na żyznej ukraińskiej ziemi.
To właśnie chłopi byli od zawsze podstawą kultury i tradycji, ściśle powiązanych z religią i miejscową Cerkwią Prawosławną, która od początku lat trzydziestych również została dotknięta ostrymi represjami. Do tego jeszcze lokalnych przywódców partyjnych, dziesięć lat wcześniej zachęcanych przez Lenina do promowania ukrainizacji, przetrzebiły czystki, zaś niedobitki odsunięto na boczny tor przenosząc stolicę z Charkowa do Kijowa w roku 1934. Ukrainizację zastąpiła sowietyzacja: ukraińskie instytucje kulturalne i gazety zostały zamknięte, język zepchnięty na margines, a ludzie poddani szykanom.
Głód był potężnym ciosem, który dziesiątkując chłopów nadwątlił ukraińską tożsamość narodową. Kolejnym był atak na inteligencję, zbytnio, zdaniem Stalina, zwróconą ku Zachodowi: pod koniec lat dwudziestych tylko 20% książek na Ukrainie tłumaczono z rosyjskiego, zaś 80% było dziełem rodzimych autorów lub przekładami z języków zachodnich. Od 1933 roku miejsca takie jak budynek „Słowo” w Charkowie, oaza ukraińskiej aktywności intelektualnej, nie miały racji bytu, zaś ich członkowie prawa do życia.
W owym zorganizowanym ataku na samą ideę Ukrainy tysiące czołowych ukraińskich pisarzy, dziennikarzy, artystów i pedagogów poddano prześladowaniom, uwięziono i najczęściej stracono. Wielu z nich trafiło do łagru na Wyspach Sołowieckich, ale nie na długo: 3 listopada 1937 r. w Sandarmochu oficer NKWD Matwiejew, którego jedynym wykształceniem były dwa lata szkoły podstawowej, kazał poecie i tłumaczowi Horacego Mykole Zerowowi położyć się twarzą do ziemi w płytkim grobie, po czym strzelił mu w tył głowy – wraz z nim mordując setki innych członków „Rozstrzelanego Odrodzenia”.
Potem przyszedł Wielki Terror lat 1937-1938, i czystki w Komunistycznej Partii Ukrainy oraz miejscowym NKWD, a także słynny Rozkaz nr 00447 („W sprawie karania byłych kułaków, przestępców i innych elementów antysowieckich”). Wyznaczał on służbom bezpieczeństwa liczby osób które należało poddać represjom i rozstrzelać, i dawał NKWD carte blanche na represjonowanie i rozstrzeliwanie dosłownie każdego. Skutkiem takiej polityki była fizyczna likwidacja lub zesłanie do syberyjskich obozów pracy kolejnych tysięcy Ukraińców. Zdecydowana większość prześladowanych w latach 1937-1938 padła ofiarą powszechnego terroru, nie partyjnych czystek.
Po II wojnie światowej ów terror powrócił, najpierw za Chruszczowa, od 1938 r. I sekretarza Komunistycznej Partii Ukrainy, potem pod rządami jego następcy Mielnikowa. Powojenna kampania represji miała w większości charakter „antykosmopolityczny”, gdyż wymierzona była w osoby podejrzane o nielojalność lub popularyzowanie w społeczeństwie sowieckim wpływów Zachodu: w rzeczywistych lub rzekomych kolaborantów nazistowskich, oraz powracających do domu byłych jeńców wojennych i robotników przymusowych. W tym okresie nastąpił także ponowny atak na inteligencję: niedobitki rzezi lat trzydziestych, którym podczas II wojny światowej pozwolono krzewić uczucia patriotyczne, pod koniec lat czterdziestych zostali oskarżeni o „ukraiński nacjonalizm” i ponownie poddani prześladowaniom.
Do śmierci Stalina w roku 1953, oraz referatu Chruszczowa „O kulcie jednostki i jego konsekwencjach” trzy lata później, Ukraina straciła jeszcze setki tysięcy ludzi – deportowanych, uwięzionych i straconych. Chruszczowowska odwilż rozpoczęła kolejne trzy i pół dekady historii Ukrainy w Związku Radzieckim – powolne odrodzenie kultury i powrót rusyfikacji, narodziny ruchów dysydenckich i represje ze strony kontrolowanego przez Moskwę aparatu bezpieczeństwa, a wszystko to na tle chylącej się ku upadkowi gospodarki.
Po pierwszych trzech i pół dekadach, które zredukowały populację Ukrainy niemal o jedną trzecią, a jej elity intelektualne o cztery piąte – pozostałe trzy i pół to w najlepszym razie tylko mniejsze zło. Historia sowieckiej Ukrainy to siedem dekad represji, zorganizowanej zbrodni i niezliczonych ludzkich tragedii.
Może być czarno-białym zdjęciem przedstawiającym 1 osoba, stoi i na świeżym powietrzu

Brak komentarzy: