27 marca 1809 roku podczas toczącej w latach 1807-1814 wojny na Półwyspie Iberyjskim miała miejsce bitwa pod Ciudad Real. Stronami w tej batalii były IV Korpus generała dywizji Horace’a Sébastianiego, wspierany przez Dywizję Legii Nadwiślańskiej pod dowództwem Jeana de Valence’a oraz hiszpańska Armia La Manchy generał porucznika Tomása de Morla y Pacheco, 3. hrabiego de Cartoajal.
Mniej liczebne oddziały francuskie, które podjęły próbę przeprawienia się przez rzekę Gaudianę, wdały się w walkę z oddziałami hiszpańskimi wspieranymi przez partyzantów. Zwycięska dla Francuzów bitwa zakończyła rozbiciem wojsk hiszpańskich.
Decydującą rolę w tym starciu odegrał Pułk Lansjerów Legii Nadwiślańskiej pod dowództwem pułkownika Jana Konopki, który oskrzydlił pozycje Hiszpanów i natarł na nich od tyłu.
W kilku słowach opisał to starcie Józef Rudnicki, wówczas adiutant-major 4. pułku piechoty Legii Nadwiślańskiej:
"Skoro półki francuzkie do korpusu 4-go należące z nami się złączyły, zaraz wyruszyliśmy przeciwko nieprzyjaciół tym samym traktem na Consiegra aż ku miastu Cuidat-Real, przed którem to miastem, na dobrych pozycjach zastaliśmy korpus hiszpański na nas czekający, a lubo był od naszego liczniejszym, jednakże przez dobre rozporządzenie jenerała Sebastjaniego, po cztero-godzinnej batalji w dniu 27 marca 1809 roku pobici i rozpędzeni Hiszpanie zostali. Cofali się oni w największym nieładzie na miasto Almagro, w którem rezyduje przeorysza orderu damskiego Calatrava i na S-ta Cruse, aż w góry Sierramoreńskie" /Boguś
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz