Klub Miłośników Historii Polski
7 stycznia 1601 roku (podczas niepotrzebnie wywołanej wojny polsko-szwedzkiej lat 1600 - 1611 ze Szwecją) pod Kiesią, na terenie dzisiejszej Łotwy, szwedzkie wojska Karola Sudermańskiego zaatakowały obozujące oddziały polsko-litewskie. Pomimo początkowego zaskoczenia i przewagi wroga żołnierze płk Macieja Dembińskiego przeszli do kontrataku, który został wsparty przez siły wojewody wendeńskiego Jerzego Farensbacha. Szarża husarii rozbiła ponad czterokrotnie liczniejszych Szwedów, którzy w wyniku przegranej stracili 2 tys. ludzi oraz wszystkie działa. Po stronie wojsk Rzeczypospolitej poległo zaledwie ... 10 ludzi a sześćdziesięciu było rannych!
Jednak zwycięstwa nie wykorzystano, nieopłacony żołnierz opuścił chorągwie żywiąc się na własną rękę i grabiąc miejscową ludność co w przyszłości zaowocowało nieprzychylnym stosunkiem Inflantczyków do wojsk polsko-litewskich...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz