#UkraińskieLudobojstwo
,,(...) Wy Polacy . My was wszystkich wyrżniemy ,a wasze domy spalimy . Nic po was nie zostanie .
- W odpowiedzi na te okrutne słowa ta kobieta rzuciła w twarz oprawcom przekleństwo:
- Bądźcie przeklęci po wsze czasy . Niechaj krew naszych niewinnych dzieci spadnie na was ,na wasze wnuki i prawnuki ...."
...,,Do izb lekcyjnych ,w których byliśmy zgromadzeni ,zaczęto wrzucać granaty i strzelać z pistoletów maszynowych . Już pierwsze strzały i wybuchy granatów zabiły część osób - innych poraniły . Znaleźliśmy się jakby w kręgu piekielnych czeluści : jęk rannych ,płacz dzieci ,rozdzierający krzyk matek ,huk strzałów,wreszcie dym . Zbrodniarze spod znaku tryzuba podpalili budynek szkolny. W upalny sierpniowy dzień płonął jak pochodnia ; ofiary jeszcze żywe znalazły się w pułapce bez wyjścia skazane na śmierć w płomieniach (...)"
,,Obok mnie leżała kobieta - Maria Jasionek,matka trojga dzieci ,dwóch synów,jeden osmio -,drugi pięcioletni i niemowlę osmiomiesięczne .Ona też wyskoczyła z płonącego budynku wraz z dziećmi tuż przed mną. Morderca ugodził ja kulą ,leżała martwa na swym uduszonym niemowlęciu . Jej ośmioletni syn został też zastrzelony ,ten zaś pięcioletni siedział tuż przy martwej matce ,szarpał ją i wolał :
- Mamo wstawaj ,chodźmy do domu - płakał.
Podbiegł do niego Ukrainiec ,przyłożył lufę karabinu do głowy i strzelił (...)"
,,(...) Tylko ja - żywy pośród zmarłych . Dzwignąłem się, z trudem stanąłem na oparzonych stopach . Zdjąłem przesiąkniętą krwią koszulę ,podarłem ją na onuce i zawinąłem nimi obolałe stopy. Że zgrozą obejrzałem tam zmasakrowane trupy .Tuż na styku palącego się budynku i ogródka rozpoznałem głowę mojej starszej siostry Antoniny ,jej tułów został spalony na węgiel . Niczego już nie czułem ,prócz bólu stóp i ogromnego pragnienia . Powlokłem się do pobliskiej studni z żurawiem , chciałem zaczerpnąć wody . O zgrozo . Studnia była pełna trupów (...)
Cytaty pochodzą z książki,,Dzieci Kresów I" Lucyny Kulińskiej s .92 - 94.
Agnieszka Nagrodzka 
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz