I recently came across someone sharing “The Painted Bird” as fact, so once again, I’d like to clarify a few things and discuss how lies can shape reality:
“I remember, many years ago, speaking with a Jewish lawyer from New York about Kosinski’s book The Painted Bird. This lawyer, based partly on the book, held the firm belief that Poles were almost sub-human. When he mentioned Kosinski’s description of eyes being torn out in a scene that would seem ‘appropriate’ in a Polish household, I responded—much to his discomfort—that such a scene would be as out of place in a Polish home as it would be in an American one. I added that the only Poles I had ever known were intelligent, civilized, and cultured. He didn’t respond, but his expression suggested that I had just told him something entirely impossible.” – James Park Sloan
Kosinski’s “The Painted Bird” portrayed Poles as inhumane, savage beings, which was and is a horrendous misrepresentation of the very people who risked their lives to save him.
The real issue with the book?
It’s full of lies, and unfortunately, many bought into it.
Many in the Jewish community became captivated by Kosinski and his narrative of wartime suffering at the hands of the “Polish beasts.”
The book became a bestseller, shaping the perception of wartime Poland and how Jews were allegedly treated.
But the truth is starkly different.
Kosinski’s experiences, as he wrote them, were fabricated.
Siedlecka, a Pole who knew him and his family personally, reveals that Kosinski spent much of the war living in relative safety and comfort, thanks to the help of Polish families.
She describes his father as a crafty survivor with little moral compass, willing to do anything to stay safe, including collaborating with the Germans.
After the war, at the liberation of Dabrowa, Kosinski’s father collaborated with the NKVD and the Red Army, sending those who had helped him to Siberia for minor offenses like hoarding.
But the real tragedy lies in the actions of Jerzy Kosinski himself.
He turned his back on the Polish families who had sheltered him and vilified them, as well as the entire Polish nation, to the world.
According to Siedlecka, during the war, young Jerzy Kosinski spent his time enjoying the comforts of sausages and cocoa, luxuries unavailable to his neighbors’ children - within the safety of his home, far removed from the hardship endured by those who risked everything to protect him.
Sadly, Kosinski’s fabricated portrayal of wartime Poland became the narrative many people accepted about the country under German occupation, shaping perceptions for an entire generation.
At the peak of his career, some even predicted that Kosinski might win a Nobel Prize.
The German edition of his book was an immediate success.
So, if you’re curious about how history becomes shaped by misrepresentation and how stereotypes are born, you can look at people like Kosinski.
But I assure you, he was not the only one responsible…
It’s crucial for everyone to exercise due diligence before accepting such accounts as factual or forming opinions about an entire group of people.
“The Painted Bird” unfairly and falsely portrayed Poles, shaping a distorted and harmful narrative that still shapes perspectives today.
Niedawno natknąłem się na kogoś, kto podzielił się „Malowanym ptakiem” jako faktem, więc raz jeszcze chciałbym wyjaśnić kilka rzeczy i omówić, jak kłamstwa mogą kształtować rzeczywistość:
„Pamiętam, jak wiele lat temu rozmawiałem z żydowskim prawnikiem z Nowego Jorku o książce Kosińskiego The Painted Bird. Ten prawnik, opierając się częściowo na książce, był głęboko przekonany, że Polacy są niemal podludźmi. Kiedy wspomniał o opisie Kosińskiego wyrywania oczu w scenie, która wydawałaby się „odpowiednia” w polskim domu, odpowiedziałem — ku jego niezadowoleniu — że taka scena byłaby równie nie na miejscu w polskim domu, jak w amerykańskim. Dodałem, że jedyni Polacy, jakich kiedykolwiek znałem, byli inteligentni, cywilizowani i kulturalni. Nie odpowiedział, ale jego wyraz twarzy sugerował, że właśnie powiedziałem mu coś zupełnie niemożliwego”. – James Park Sloan
„Malowany ptak” Kosińskiego przedstawił Polaków jako nieludzkie, dzikie istoty, co było i jest okropnym przekłamaniem w kwestii ludzi, którzy ryzykowali życie, aby go ratować.
Jaki jest prawdziwy problem z tą książką?
Jest pełna kłamstw i niestety wielu w to uwierzyło.
Wielu członków społeczności żydowskiej było zafascynowanych Kosińskim i jego opowieścią o cierpieniach wojennych zadanych przez „polskie bestie”.
Książka stała się bestsellerem, kształtując postrzeganie wojennej Polski i rzekomego traktowania Żydów.
Prawda jest jednak zupełnie inna.
Doświadczenia Kosinskiego, tak jak je opisał, zostały zmyślone.
Siedlecka, Polka, która znała go osobiście i znała jego rodzinę, ujawnia, że Kosiński spędził większą część wojny, żyjąc w względnym bezpieczeństwie i komforcie, dzięki pomocy polskich rodzin.
Opisuje jego ojca jako przebiegłego człowieka, który potrafił przetrwać, ale miał niewielkie poczucie moralności i był gotowy zrobić wszystko, aby zapewnić sobie bezpieczeństwo, łącznie z kolaboracją z Niemcami.
Po wojnie, podczas wyzwalania Dąbrowy, ojciec Kosińskiego współpracował z NKWD i Armią Czerwoną, a tych, którzy mu pomagali, zesłali na Syberię za drobne przewinienia, np. gromadzenie zapasów.
Ale prawdziwą tragedią są działania samego Jerzego Kosińskiego.
Odwrócił się od polskich rodzin, które go ukrywały, i zniesławił je, jak również cały naród polski, przed całym światem.
Jak pisze Siedlecka, podczas wojny młody Jerzy Kosiński spędzał czas, ciesząc się wygodami, jakimi były kiełbaski i kakao, luksusy niedostępne dla dzieci jego sąsiadów – w bezpiecznym otoczeniu swojego domu, z dala od trudów, jakie znosili ci, którzy ryzykowali wszystko, aby go chronić.
Niestety, wymyślony przez Kosińskiego obraz wojennej Polski stał się narracją, którą wiele osób zaakceptowało w kontekście kraju znajdującego się pod okupacją niemiecką, kształtując postrzeganie go przez całe pokolenie.
U szczytu kariery niektórzy przewidywali nawet, że Kosiński otrzyma Nagrodę Nobla.
Niemieckie wydanie jego książki odniosło natychmiastowy sukces.
Jeśli więc ciekawi was, w jaki sposób błędne przedstawienie historii kształtuje ją i jak rodzą się stereotypy, możecie przyjrzeć się ludziom takim jak Kosinski.
Ale zapewniam cię, że nie był jedyną osobą odpowiedzialną…
Ważne jest, aby każdy zachował należytą staranność, zanim zaakceptuje takie doniesienia jako fakty lub wyrobi sobie opinię na temat całej grupy osób.
„Malowany ptak” niesprawiedliwie i fałszywie przedstawił Polaków, kształtując wypaczoną i szkodliwą narrację, która do dziś kształtuje perspektywy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz