miniatury - poszukiwania
jako pochodna określonego zbioru informacji w nie określonej rzeczywistości
ORP " Groźny" 351
Był moim domem przez kilka lat.
niedziela, 30 marca 2025
Natalia Tułasiewicz
Historia Fotografią Pisana
@Jan34733995
30.03.1945 r. - umiera Natalia Tułasiewicz. Któż z Was wie, kim była? Bo była osobą nietuzinkową. I wybitnie inteligentną.
Drobna, wątła i chorowita. I fenomenalnie się ucząca. Kolejne szkoły kończyła z wyróżnieniami. Fragment Jej magisterskiej pracy zostaje przedrukowany w „Ruchu Literackim”, fachowym ogólnopolskim czasopiśmie
naukowym.
I przychodzi rok 1939. Natalia, nie widząc innego wyjścia, zaczyna działać na rzecz polskiego ruchu oporu. W 1943 r. decyduje się wyjechać do Hanoweru na roboty. Będzie to praca misyjna wśród robotników przymusowych, o którą zabiegał abp Adam
Sapieha.
Dzieli ze swoimi współmieszkańcami niedolę, uczy higieny, mówi o Bogu, podtrzymuje na duchu, wnosi w ich życie radość. Prawdopodobnie wypełnia też inne zadania: polityczne i wywiadowcze. Misja Natalii trwała osiem
miesięcy.
Zdekonspirowana została na wiosnę 1944 r. przez nieostrożnego kuriera z Polski. Przez pół roku więziona była w Hanowerze i Kolonii, gdzie przeszła ciężkie śledztwo. Nikogo nie wydała. Dostała wyrok kary śmierci. I odesłana do KL
Ravensbrück.
Tam również nie przestaje być apostołem i nauczycielem: głosi katechezy, naucza, przygotowuje młode dziewczyny do tzw. małej matury. Lecz siły uciekają... W Wielki Piątek 1945 r., podtrzymywana przez swoje uczennice, po raz ostatni wyjdzie na
apel.
Wyrwana z rąk uczennic drutem zaczepionym o kraj sukienki, zostaje odłączona od reszty. Nikt jej potem nie widział. Popioły Natalii spoczęły najprawdopodobniej, jak wszystkie inne, w obozowym stawie. „Mam odwagę być świętą" - dzienniczek, dn. 14.08.1943 r. Jest
błogosławioną.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz