Polski król, którego pomijają niemal wszystkie poczty i leksykony.
W 1305 roku zmarł król Czech i Polski Wacław II. Miał zaledwie 34 lata. Z chwilą jego zgonu pod znakiem zapytania stanęła przyszłość pierwszej unii Polski z obcym państwem (o której przeczytacie tutaj: https://wielkahistoria.pl/pierwsza-unia-polski-z-innym.../ ).
Następcą władcy został jego nastoletni syn Wacław III. Ten wprawdzie przyjął tytuł króla Polski i ożenił się z księżniczką piastowskiej krwi, Wiolą cieszyńską, ale już na starcie zraził do siebie poddanych, oddając Brandenburczykom Pomorze Gdańskie w zamian za Miśnię.
Zdążył jeszcze zwołać wyprawę wojenną, lecz ze swoją armią nigdy nie dotarł do Polski. Po drodze, 4 sierpnia 1306 roku w Ołomuńcu, został zamordowany, torując drogę do tronu Władysławowi Łokietkowi.
O tym, co dobrego przyniosły Polsce rządy Czechów przeczytacie tutaj: https://wielkahistoria.pl/waclaw-ii-co-dobrego.../
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz