Gdyby galaktyka Andromedy była jaśniejsza, na niebie wyglądałaby właśnie tak!
Niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, że rozmiar kątowy Andromedy jest tak duży (o wiele większy nawet od Księżyca). Wyobraźcie sobie jak cudownie by było, gdybyśmy mogli na co dzień podziwiać taki widok na nocnym niebie. Marzenie. Chociaż znając życie, większość ludzi szybko przyzwyczaiłaby się do tego widoku i przestałby ich zadziwiać, podobnie jak Księżyc.
Galaktyka Andromedy znajduje się ponad 2,5 miliona lat świetlnych od nas. Jest jedną z najmasywniejszych galaktyk w Grupie Lokalnej (skupisku galaktyk, w którym się znajdujemy). Szacuje się, że zawiera w sobie aż trylion gwiazd. Astronomiczna liczba.
Co ciekawe, Droga Mleczna i Andromeda są na kursie kolizyjnym! Dokładnie tak. Za około 5 miliardów lat, gdy Słońce będzie na samym końcu swojego życia, nasza galaktyka zderzy się z galaktyką Andromedy. Brzmi to dość spektakularnie, ale w rzeczywistości nie musi wcale takie być. Odległości pomiędzy gwiazdami są tak ogromne, że większość układów gwiezdnych po prostu się minie. Jest duża szansa, że w okolicy Układu Słonecznego nic się nie stanie podczas takiego zderzenia. Oczywiście, pewien procent gwiazd czy planet odczuje jego skutki, np. zmieni swoje orbity, wystrzeli w przestrzeń międzygwiazdową itp., ale będzie to raczej rzadsze niż częstsze zjawisko.
Ale gdyby jednak coś się miało stać, np. jakaś gwiazda z galaktyki Andromedy wleciałaby do Układu Słonecznego, mam dla was pocieszenie. Do tego czasu i tak całe życie nie będzie już w Układzie Słonecznym istnieć. Mam nadzieję, że z tą informacją czujecie się już lepiej
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz