Klub Miłośników Historii Polski
6 kwietnia 1901 roku we Lwowie w żydowskiej rodzinie urodził się wybitny polski poeta, satyryk, autor tekstów piosenek, publicysta, a także żołnierz Samodzielnej Brygady Strzelców Karpackich Marian Hemar (zm. 11 lutego 1972 w Dorking). Spod jego pióra wyszły niezliczone piosenki, w tym takie szlagiery jak "Kiedy znów zakwitną białe łzy", "Czy pani Marta jest grzechu warta?", "Ten wąsik", "Nikt tylko ty" i "Upić się warto".
Marian Hemar urodził się jako syn Ignacego i Berty z domu Lehm. Był bratankiem Henryka Heschelesa, a kuzynem Stanisława Lema (matka Hemara i ojciec S. Lema byli rodzeństwem). Kształcił się w VII Gimnazjum we Lwowie. Studiował medycynę i filozofię na Uniwersytecie Jana Kazimierza we Lwowie. W czasie studiów parał się satyrą. Po studiach wyjechał na trzy miesiące do Włoch, skąd pisał korespondencje do „Gazety Porannej” zatytułowane Z Włoch. Brał udział w walkach z Ukraińcami, a następnie Sowietami o Lwów w latach 1918–1920.
Pierwsze wiersze opublikował w roku 1922. W roku 1925 przeprowadził się do Warszawy, pracował wraz z Julianem Tuwimem w kabarecie literackim „Qui Pro Quo”, „Banda” i „Cyruliku Warszawskim”. Wraz z Tuwimem, Lechoniem i Słonimskim był autorem wielu skeczy i dowcipów i szopek politycznych. Jego dorobek literacki jest ogromny: ponad 3000 niezwykle popularnych piosenek, do których sam komponował muzykę, setki wierszy, kilkanaście sztuk i słuchowisk radiowych. Był również współpracownikiem „Wiadomości Literackich” i „Wiadomości”, oraz dyrektorem teatru Nowa Komedia (1934–1935). W roku 1939 jego piosenka "Ten wąsik" (wykonywana przez Ludwika Sempolińskiego w popularnej rewii Orzeł czy Rzeszka), spowodowała interwencję ambasadora Niemiec w Warszawie.
Pod koniec czerwca roku 1926 Marian Hescheles, przebywając we Lwowie przy ul. Jagiellońskiej 11, podjął nieudaną próbę samobójczą (strzelił do siebie z rewolweru). Startował w rajdowych wyścigach samochodowych, m.in. w czerwcu roku 1928 w Rajdzie Krajoznawczym Małopolskiego Klubu Automobilowego o Puchar „Lwowskiego Kurjera Porannego”, gdzie zajął 9. miejsce na Bugattim.
W roku 1935 w Warszawie przyjął chrzest katolicki, w związku z czym został wykreślony z ewidencji gminy wyznaniowej żydowskiej we Lwowie.
Po wybuchu II wojny światowej, we wrześniu 1939 roku, przedostał się do Rumunii. W latach 1940–1941 walczył w Samodzielnej Brygadzie Strzelców Karpackich w Libii (m.in. pod Tobrukiem). W wojsku prowadził pracę kulturalno-oświatową. Wraz z ppłk. Mieczysławem Młotkiem redagował czasopismo brygady pod tytułem „Ku Wolnej Polsce”. Był kierownikiem polskich audycji w Radiu Kair, prowadząc słuchowiska z cyklu „V”. Był autorem "Marszu Karpackiej Brygady" oraz pieśni "Myśmy tutaj szli z Narwiku". Rozkazem naczelnego wodza gen. Sikorskiego na początku roku 1942 został przeniesiony do Londynu. Został przydzielony do Ministerstwa Informacji i Dokumentacji, w którym zwalczał m.in. kłamstwa propagandy, głównie niemieckiej, ale także angielskiej.
Po wojnie pozostał w Londynie. Prowadził tam teatrzyk polski w klubie emigrantów polskich. Współpracował m.in. z muzą „Wesołej Lwowskiej Fali” – Władą Majewską. Prowadził także jednoosobowy „Teatr Hemara” – cotygodniowy kabaret radiowy na antenie Rozgłośni Polskiej Radia Wolna Europa. Wygłaszał w nim wierszowane komentarze satyryczne do bieżących wydarzeń. Sam siebie określił mianem „Polaka z ochotniczego zaciągu”.
Pisał o sobie:
"Moja gorąca miłość nie może się pogodzić z inną Polską, tylko najlepszą, najszlachetniejszą, najuczciwszą w świecie. Uczyli mnie tej miłości Słowacki, Żeromski i Piłsudski".
Był bezkompromisowy i do końca wierny prawdzie i sprawiedliwości. Nie zgadzał się na komunistyczne zniewolenie Polski. Jego utwory były objęte cenzurą PRL. Do końca życia był urzeczony polskością i Lwowem. Laureat Nagrody Związku Pisarzy Polskich na Obczyźnie w 1959 roku.
W jego poezji wyraźnie zarysowały się dwa nurty – żartu i satyry oraz refleksji i tęsknoty. Oprócz licznych piosenek (tekst i muzyka), wierszy, sztuk i słuchowisk radiowych był autorem wierszy lirycznych, satyr, fraszek, parodii. Robił też przekłady poetyckie (m.in. wszystkie sonety Szekspira, połowa ód Horacego), pisał sztuki teatralne od dramatu do komedii muzycznych, jednoaktówki poświęcone Fredrze, Kochanowskiemu, Chopinowi. Parał się także prozą: pisał reportaże, felietony, eseje, krytykę literacką, a nawet traktat polityczny o Hitlerze.
W roku 1967 otrzymał nagrodę londyńskiego „Dziennika Polskiego” za całokształt twórczości dramatycznej, rewiowej i teatralnej na emigracji.
Do końca życia zamieszkiwał w Leith Hill koło Dorking (hrabstwo Surrey). Zmarł 11 lutego roku 1972 w Dorking. 18 lutego 1972, po spopieleniu ciała i po mszy św. odprawionej przez ks. Kazimierza Sołowieja jego prochy zostały pochowane na cmentarzu w Coldharbour około 3 km od Leith Hill.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz