ORP " Groźny" 351

ORP " Groźny" 351
Był moim domem przez kilka lat.

piątek, 23 lutego 2024

Od szkunera do brygantyny

 Żaglowce

Poznajecie ten żaglowiec? Ma polski rodowód!
W latach 1987-1990 w Elblągu i Gdańsku zbudowano na zamówienie Polskiego Związku Żeglarskiego dwumasztowy 40-metrowy szkuner urejony. Nadano mu imię "Zew", ponieważ miał zastąpić utracony w wypadku w grudniu 1981 r. "Zew Morza". Nowy statek nie popływał długo pod biało-czerwoną. Po zaledwie jednym rejsie (pod dowództwem Andrzeja Straburzyńskiego) został sprzedany do Japonii, ale zanim tam dotarł, przebudowała go stocznia Dora w Gdyni (ta sama, która zbudowała Fryderyka Chopina). Żaglowiec stał się brygantyną, nazwano go Kaisei, a kadłub przemalowano na niebiesko.
Projektantem jednostki był Ryszard Langer, konstruktor związany m.in. z Gdańską Stocznią Jachtową, który wcześniej współtworzył wiele wspaniałych jachtów, m.in. Dar Szczecina, Gedanię, Roztocze czy udaną serię Conrad 54. Langera zawsze fascynowały żaglowce. To on był autorem pierwszych projektów Daru Młodzieży, zanim finalnie zlecenie oddano Zygmuntowi Choreniowi.
A jaki los spotkał Kaisei? Żaglowiec nie reprezentuje już Kraju Kwitnącej Wiśni. Na flagsztoku nosi teraz banderę Antiguy i Barbudy, ale pozostaje w amerykańskich rękach. Jednostka bazuje w San Francisco.
fot. Fritz Willhelm
Może być zdjęciem przedstawiającym 1 osoba, żagiel, żaglówka i tekst

Brak komentarzy: