Ucieczka przed Putinem do "wolnego świata" okazała się naiwnością. Liberalizm na Zachodzie umarł, a w Rosji nigdy się nie narodził. Na grobie wolności Transatlantyk i Eurazja stają do walki o panowanie nad światem.
jako pochodna określonego zbioru informacji w nie określonej rzeczywistości
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz