ORP " Groźny" 351

ORP " Groźny" 351
Był moim domem przez kilka lat.

niedziela, 22 września 2024

22 września 1364, w Krakowie rozpoczął się zjazd monarchów, którego gospodarzem był król Kazimierz Wielki

 


🎨 Jan Matejko "Uczta u Wierzynka", obraz z 1877 #TegoDnia 660 lat temu, 22 września 1364, w Krakowie rozpoczął się zjazd monarchów, którego gospodarzem był król Kazimierz Wielki. W roli tej towarzyszył mu węgierski król Ludwik Wielki, oficjalny dziedzic korony polskiej. Głównym gościem krakowskiego kongresu był cesarz rzymski i król Czech Karol IV Luksemburski, od roku żonaty z Elżbietą pomorską, wnuczką Kazimierza Wielkiego. Prawdopodobnie to małżeństwo cesarza, czwarte już, też zawarte zostało w Krakowie. Luksemburczykowi towarzyszył król Cypru Piotr de Lusignan, który był też tytularnym królem Jerozolimy i szukał u władców poparcia dla nowej krucjaty. Krakowski zjazd zajmował się jednak przede wszystkim polityką europejską. Miał pogodzić zwaśnionych do niedawna władców Czech, Węgier, Polski i Austrii oraz zająć się sporami dynastycznymi, wywołanymi głównie przez Habsburgów. Toteż oprócz wspomnianych monarchów w Krakowie we wrześniu 1364 stawili się książęta: austriacki Rudolf II Habsburg, być może z braćmi Albrechtem i Leopoldem, Otto Wittelsbach, margrabia brandenburski, Ziemowit IV mazowiecki, Bolko II świdnicki (były teść Karola IV i dziadek cesarskiego następcy tronu), Władysław opolski i Bogusław V słupski, być może z synem Kaźkiem. Najprawdopodobniej obecny też był margrabia Moraw Jan, brat cesarza, oraz trzyletni Wacław, syn Karola IV z poprzedniego małżenstwa i następca tronu czeskiego. Nieobecny był natomiast, wbrew pomyłce Długosza, duński król Waldemar IV. W obradach uczestniczył też nuncjusz papieski Jan. Według historyka Romana Grodeckiego mógł on wtedy przywieźć bullę inaugurującą działalność Akademii Krakowskiej. Zjazd potrwał do początków października. Wszyscy władcy wyrazili na nim poparcie dla kolejnej wyprawy krzyżowej. Zawarty został pokój między cesarzem a Ludwikiem Węgierskim oraz umocniono więzi między spokrewnionymi władcami. Ważnym dla Polski, ale niezrealizowanym postanowieniem kongresu, była umowa między Kazimierzem Wielkim a Ludwikiem, że Andegaweni uszanują prawa ewentualnego syna Kazimierza do tronu polskiego. Jak wiadomo jednak syn taki się nie narodził. Obradom zjazdu krakowskiego towarzyszyły turnieje oraz uroczyste uczty. Organizacją biesiad z polecenia królewskiego i zajął się krakowski patrycjusz i rajca, Mikołaj Wirsing (Werzig), znany pod spolszczonym nazwiskiem Wierzynek.
Zdjęcie

Brak komentarzy: