ORP " Groźny" 351

ORP " Groźny" 351
Był moim domem przez kilka lat.

piątek, 3 stycznia 2025

Pakistan jest krajem o największym stopniu indosomizacji na świecie.

 

A central aspect that is important to understand regarding the Pakistani child-rape gangs: Pakistan is the most inbred country in the entire world. You can go all your life here in Denmark without meeting a child born to close relatives. In Pakistan it's above 60%. This is completely different worlds in a fundamental way. Inbreeding gives rise to mental problems and disorders due to harmful recessive variants. But the problem goes deeper than that. Inbreeding permeates the culture in Pakistan, and has done so for countless generations, spanning into the distant past. This has shaped a society centered around kinship ties, around family and honour. This is deeply different from the more atomized, personalized societies of the modern West. The society in Pakistan is more fractured into a number of patrilineages with a strong sense of internal loyalty. This creates a threat to those outside the lineages - the more distant, the larger the threat. But their society is also resilient to this threat. The patrilineage clans are strong protectors. They watch out for the weak and vulnerable within them to a degree that is foreign to North-Western Europeans. (Less so to for example people from southern Europe or Southern U.S.) Their 12 year old girls would not walk out alone at the mercy of hostile clans. They would be watched over and protected by their family. If someone hurt a vulnerable girl from their clan, they would take violent revenge. This cultural system has co-evolved with inbreeding. Inbreeding helps bring the clans much tighter together. Inbreeding ensures that family ties and allegiances stay within clans to a much higher degree, especially over time. There is also an evolutionary genetic aspect: If you share a larger part of your genome with your cousin, your genetic interest will be more closely aligned. If you look at many of the convicted Pakistani child gang-rapists, a pattern you notice is that the gangs are often centered around close relatives such as cousins or brothers. See for example this clip: x.com/alexmaccaroon/. Here we have three brothers: Sangeer Hussein, Arshid Hussein and Basharat Hussein, organizing child gang rapes and torture together. In the clip the Pakistani child rapist also blames the girls for what they were wearing, and stresses the fact that they are allowed to go out on their own. The Northern European culture is as alien to him as his is to us. He cannot comprehend a culture that would not watch over its young girls at all, and even let them tempt strangers in this way. Now, given this knowledge, what is the very most reckless thing you can do? It is to take millions of people from the most inbred, clan-based culture in the world and insert them into a personal freedom-focused Western culture, without taking any precautions. The Pakistani culture understands the threat, it can handle the threat. The Northern European culture is not prepared for the threat, at all. It hardly even understands the threat. Even after reading about thousands of accounts of child gang-rapes, the Northern European still doesn't comprehend. It's alien to them, surreal. They on a fundamental level do not understand, and do not understand how to deal. That's why we can read about deranged things, such as a British father being arrested by the police when he attempted to rescue his daughter from a rape den. Or about the child gang-rape victims some years later seeing their Pakistani-born abusers in the local supermarket, walking around with a new female child victim. If we had any sense of the deep differences between peoples of the world, we would know that this spells disaster. But regrettably, the modern Western world has memed (and shamed) itself into thinking that all peoples are identical. Such deep mistakes in understanding of the world can come with an enormous price for socities and for victims. Such as the years of repeated gang-rapes and torment for vulnerable 12 year old girls.

Kluczowym aspektem, który należy zrozumieć w kontekście pakistańskich gangów gwałcicieli dzieci, jest: Pakistan jest krajem o największym stopniu indosomizacji na świecie. Możesz spędzić całe życie tutaj w Danii, nie spotykając dziecka urodzonego przez bliskich krewnych. W Pakistanie jest to ponad 60%. To są zupełnie inne światy w fundamentalny sposób. Wsobność powoduje problemy psychiczne i zaburzenia z powodu szkodliwych recesywnych wariantów. Ale problem jest głębszy. Wsobność przenika kulturę Pakistanu i tak było przez niezliczone pokolenia, sięgając odległej przeszłości. Ukształtowało to społeczeństwo skupione wokół więzi pokrewieństwa, rodziny i honoru. Jest to głęboko odmienne od bardziej rozdrobnionych, spersonalizowanych społeczeństw współczesnego Zachodu. Społeczeństwo w Pakistanie jest bardziej podzielone na szereg patrylineów z silnym poczuciem wewnętrznej lojalności. Stwarza to zagrożenie dla tych spoza linii - im dalej, tym większe zagrożenie. Ale ich społeczeństwo jest również odporne na to zagrożenie. Klany patrylineów są silnymi obrońcami. Uważają na słabych i podatnych w swoim obrębie w stopniu, który jest obcy dla północno-zachodnich Europejczyków. (Mniej na przykład dla osób z południowej Europy lub południowych Stanów Zjednoczonych) Ich 12-letnie córki nie odeszłyby same, oddane w ręce wrogich klanów. Byłyby obserwowane i chronione przez rodzinę. Jeśli ktoś skrzywdziłby wrażliwą dziewczynę z ich klanu, zemściliby się brutalnie. Ten system kulturowy współewoluował z chowem wsobnym. Chów wsobny pomaga klanom być o wiele bliżej siebie. Chów wsobny zapewnia, że ​​więzi rodzinne i lojalność pozostają w klanach w znacznie wyższym stopniu, szczególnie z czasem. Istnieje również ewolucyjny aspekt genetyczny: jeśli dzielisz większą część genomu ze swoim kuzynem, twoje zainteresowania genetyczne będą bardziej zbliżone. Jeśli przyjrzysz się wielu skazanym pakistańskim gwałcicielom dzieci, zauważysz pewien schemat: gangi często skupiają się wokół bliskich krewnych, takich jak kuzyni lub bracia. Zobacz na przykład ten klip: x.com/alexmaccaroon/ . Mamy tu trzech braci: Sangeer Hussein, Arshid Hussein i Basharat Hussein, którzy wspólnie organizują gwałty zbiorowe i tortury na dzieciach. W klipie pakistański gwałciciel dzieci obwinia również dziewczynki za to, co miały na sobie, i podkreśla fakt, że wolno im wychodzić samemu. Kultura północnoeuropejska jest dla niego tak samo obca, jak jego kultura jest dla nas. Nie może pojąć kultury, która w ogóle nie opiekowałaby się swoimi młodymi dziewczynkami, a nawet pozwalałaby im kusić w ten sposób nieznajomych. Teraz, mając tę ​​wiedzę, co jest najbardziej lekkomyślną rzeczą, jaką możesz zrobić? To wziąć miliony ludzi z najbardziej wsobnej, klanowej kultury na świecie i wstawić ich do skupionej na wolności osobistej kultury zachodniej, bez podejmowania żadnych środków ostrożności. Kultura pakistańska rozumie zagrożenie, potrafi sobie z nim poradzić. Kultura północnoeuropejska nie jest w ogóle przygotowana na zagrożenie. Nawet nie rozumie zagrożenia. Nawet po przeczytaniu o tysiącach relacji o zbiorowych gwałtach na dzieciach, mieszkańcy Europy Północnej nadal tego nie rozumieją. To dla nich obce, surrealistyczne. Oni na poziomie fundamentalnym nie rozumieją i nie wiedzą, jak sobie z tym poradzić. Dlatego możemy czytać o szalonych rzeczach, takich jak aresztowanie brytyjskiego ojca przez policję, gdy próbował uratować córkę z jaskini gwałtu. Albo o ofiarach zbiorowego gwałtu na dzieciach, które kilka lat później widzą swoich urodzonych w Pakistanie oprawców w lokalnym supermarkecie, spacerujących z nową ofiarą płci żeńskiej. Gdybyśmy mieli jakiekolwiek pojęcie o głębokich różnicach między narodami świata, wiedzielibyśmy, że to oznacza katastrofę. Niestety, współczesny świat zachodni sam siebie zamroził (i zawstydził), myśląc, że wszystkie narody są identyczne. Takie głębokie błędy w rozumieniu świata mogą mieć ogromną cenę dla społeczeństw i ofiar. Jak lata powtarzających się gwałtów zbiorowych i tortur dla bezbronnych 12-letnich dziewczynek.

Brak komentarzy: