jako pochodna określonego zbioru informacji w nie określonej rzeczywistości
ORP " Groźny" 351
czwartek, 9 sierpnia 2007
Mokra pogoda
Dziś leniuchuję do tej pory, ale zaraz się zbieram i robię wypad od klawiatury.Zastanawiam się nad tym, że ludzie nie są dostosowani do dużej ilości informacji. Skłaniam się całkowicie uznać tę tezę bo tak z moich doświadczeń wynika. Całkowicie nie można odciąć się od informacji ale bardzo wiele tych można ograniczyć i poselekcjonować. Naturalnie od razu odrzucam te wszystkie nachalne mocno wciskane bo to co jest tanie jest nędzne. Jak coś jest dobre to nie trzeba zachwalać i gdy widzę namolne zachwalanie to rozumiem o co chodzi. Do tego wszystkiego dochodzi inwigilacja i cenzura. Jak bardzo łatwo się o tym przekonać teraz nie napiszę bo na tym gruncie określonych rzeczy nie wypowiadam. Wykonałem wiele doświadczeń sprawdzających i pewnych obserwacji które po analizie można stwierdzić istnienie inwigilacji.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz