POZNAJCIE PRAWDĘ A PRAWDA WAS WYZWOLI
Wszyscy czytelnicy moich wpisów, którzy podejrzewają mnie o jakiś spisek albo są przekonani, że ja mam jakieś skrzywienie polegające na niszczeniu osoby Piłsudskiego - wyjaśniam.
Moim celem – wyłącznie, jest ujawnienie prawdy historycznej i przekazanie jej jak największej ilości osób (Polaków). Ktoś zapyta a po co ci to? Otóż jestem przekonany, że wszystkie nieszczęścia, jakie spotkały nasz Naród w ostatnich 300 latach ma przyczynę w zakłamaniu historii, zakłamaniu prawdy o Polsce i Polakach. Utraciliśmy niepodległość nie dlatego, że szlachta piła a magnateria się sprzedawała obcym. To była przyczyna dodatkowa. Zasadniczą przyczyną było zakłamanie, które Polacy powszechnie uznawali za prawdę, za coś oczywistego.
Natomiast sukcesy mieliśmy wtedy, kiedy do ludzi docierała prawda historyczna, prawda o nas samych - choćby gorzka, jak w okresie pozytywizmu. Efektem tego było odzyskanie przez Polskę niepodległości. To dzięki pozytywistom – ludziom pióra i polityków (konserwatystom, narodowcom, ludowcom, ale i socjalistom), dzięki pracy tysięcy „Judymów i Siłaczek” dla większości stało się jasne, że trzeba skończyć z mrzonkami i że tylko praca u podstaw daje szansę na sukces.
To przekonanie powstrzymało Polaków na początku I wojny światowej przed pochopnym opowiedzeniem się po stronie któregoś z zaborców. Akcja będąca w rzeczywistości prowokacją i to nieudana prowokacją, czyli wymarsz z Krakowa do Kongresówki młodych ludzi spaliła na panewce. Polacy znali historię relacji miedzy zaborcami i wiedzieli, że powstanie w Kongresówce może doprowadzić do szybkiego zakończenia konfliktu niemiecko – rosyjskiego i „zabetonowania” ich współpracy na gruzach naszych marzeń o niepodległości - na następne setki lat.
Polacy w Kielcach i wszędzie, gdzie pojawili się ci pełni zapału i patriotyzmu młodzi ludzie, zmanipulowani przez Józefa Piłsudskiego - ignorowali ich. Tak jak to zrobił noblista Henryk Sienkiewicz, kiedy dotarli do Jego dworku. Najpierw ich zignorował a kiedy bardzo się dobijali wyszedł i powiedział do nich „dzieci źle się bawicie”.
Ta lekcja zatrzymała tą prowokację. Ci młodzi ludzie zamiast zginąć w bezmyślnym powstaniu wrócili do Krakowa i przyłączyli się do tworzonych Legionów Polskich. Mimo różnych prób likwidacji Legionów, wielu z tych Żołnierzy dotrwało w tym Wojsku do czasu, kiedy Generał Tadeusz Jordan Rozwadowski utworzył Sztab Generalny Wojska Polskiego. To oni w Kraju byli Polskimi Żołnierzami pod polskim dowództwem. To oni pierwsi udzielili pomocy walczącym „Orlętom Lwowskim”.
Polska, aby istniała musi mieć nauczycieli takich jak Dmowski, Korfanty, Witos, Daszyński, Popławski, Sienkiewicz, Kasprowicz, itd. a unikać prowokatorów "machających szabelką" bardziej nienawidzących Rosji, niż kochających Polskę. Inaczej znowu przestanie istnieć. Polskę zabija bezprawie ludzi władzy, fałsz historyczny i zakłamanie w życiu prywatnym i publicznym a Prawda wyswobadza.
PRAWDA umożliwia WOLNOŚĆ.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz