Kartka z kalendarza
2 stycznia 1665 roku Stefan Czarniecki został mianowany hetmanem polnym koronnym. Pogromca Szwedów, Rosjan i Kozaków święcił triumfy na polach bitewnych, stając się już za życia legendą. Jego nazwisko utrwalono za sprawą ogromnej literatury pamiętnikarskiej już w XVII wieku, a później twórczości pisarzy epoki Oświecenia oraz XIX wieku z Henrykiem Sienkiewiczem na czele.
Kartka z kalendarza
2 stycznia 1665 roku Stefan Czarniecki został mianowany hetmanem polnym koronnym. Pogromca Szwedów, Rosjan i Kozaków święcił triumfy na polach bitewnych, stając się już za życia legendą. Jego nazwisko utrwalono za sprawą ogromnej literatury pamiętnikarskiej już w XVII wieku, a później twórczości pisarzy epoki Oświecenia oraz XIX wieku z Henrykiem Sienkiewiczem na czele.
Zyskał sławę, o której mogli marzyć inni polscy dowódcy. Czarniecki wsławił się w bitwach pod Magierowem, gdzie rozbił wojska księcia Siedmiogrodu, Połonką 28 czerwca 1660 roku, rozbijając wojska rosyjskie, a także wsławił się zdobyciem Koldyngi – dawnej rezydencji królów duńskich oraz zwyciężył ponownie wojska rosyjskie w bitwie pod Kuszlikami, gdzie 3 listopada 1661 roku Czarniecki odniósł swe największe w życiu zwycięstwo i jedno z najwspanialszych zwycięstw w historii oręża polsko-litewskiego nad wojskami rosyjskimi.
W kolejnych latach Czarniecki wiernie służył Janowi Kazimierzowi odbywając kolejną kampanię rosyjską, w trakcie której został ranny, co miało istotny wpływ na zdrowie już 66-letniego wodza.
Wodza, który u schyłku swego żywota otrzymał upragnioną nagrodę, jaką była buława hetmańska wojsk koronnych. Jej otrzymanie było możliwe w związku ze skazaniem na banicję i pozbawienie wszelkich stanowisk Jerzego Sebastiana Lubomirskiego. Niemniej jednak jej otrzymanie wiązało się z otrzymaniem dowództwa nad armią, mającą stłumić wojnę domową i stanąć naprzeciwko Lubomirskiego, który uchodził obok Czarnieckiego za jednego z najlepszych wodzów, jakich miała w XVII wieku Rzeczpospolita.
Nominację na hetmana dla Czarnieckiego, Jan Kazimierz podpisał 2 stycznia 1665 roku. Już wkrótce z rozkazu króla nowy hetman wyruszył do Lwowa. Odniesiona w ostatniej kampanii rana nadszarpnęła jego zdrowie. Po drodze do Lwowa Czarniecki ponownie się rozchorował i mimo chwilowej poprawy nigdy do Lwowa nie dotarł. Zmarł 16 lutego 1665 roku, pozostawiając buławę hetmańską i Rzeczpospolitą w opłakanym stanie, która musiała stoczyć kolejną wojnę, tym razem domową.
Zdjęcie: Portret Stefana Czarnieckiego pędzla Brodero Matthisena ze zbiorów Zamku Królewskiego w Warszawie, za Wikimedia Commons, Numer inwentarzowy: ZKW/341 (131466), domena publiczna.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz