25 października 1918 roku Rada Regencyjna ustanowiła Sztab Generalny Wojska Polskiego. Szefem został Generał Tadeusz Jordan Rozwadowski a zastępcą Szefa Sztabu Generał Włodzimierz Zagórski.
Dostarczony do Warszawy przez Niemców w dn. 10 listopada Józef Piłsudski, w następne dni pozbywa się Ich. Na wiosnę 1920 roku Piłsudski rozpoczął "awanturę kijowską", która nie zakończyła się likwidacją Państwa Polskiego dzięki tym Generałom. To Oni wzięli odpowiedzialność za pokonanie bolszewików.
Po zamachu majowym w 1926 r. obaj Generałowie zostają aresztowani i przez przeszło rok więzieni w bunkrze na Antokolu (więzienie w Wilnie). Obu prasa lewicowa i sanacyjna opluwa i oskarża o wszystko zło w tym o malwersacje.
Następnie formalnie zwalniają obu Generałów a żaden prokurator nigdy im nie postawił żadnego zarzutu ale nikt nie poniósł żadnej odpowiedzialności za uwięzienie opluwanie i doprowadzenie do śmierci.
Generała Rozwadowskiego uwolnili, ale podana trucizna wkrótce powoduje zgon.
Generał Zagórski został zwolniony ale nigdy nie wyszedł na wolność. Z Wilna sanacyjni siepacze przewieźli Go do Warszawy i zażądali od Niego, aby wydał dokumenty z czasów austriackich. Wtedy Generał był oficerem prowadzącym TW Ziuka czyli Józefa Piłsudskiego. Generał odmówił. Wtedy w obecności najważniejszych "sanatorów", najpierw go "ubiczowali" a następnie dobili.
Minęło prawie 100 lat a ci wielcy i zasłużeni dla Polski Generałowie nie maja nawet swoich grobów. Czy nie dziwi to Was czytelnicy, że IPN, ani żadna inna instytucja podobno wolnej Polski tym się nie zajęła.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz