To jest najprawdziwsze złoto. Kosztuje nic, wszystkie składniki mamy pod ręką, a o właściwościach prozdrowotnych zakwasu z buraków można napisać książkę. Trochę się w ostatnich latach zakręciliśmy na punkcie wszelakich super foodsów, a prawda jest taka, że prawdziwa moc jest na wyciągnięcie ręki.
Przyznaję, kilka grup związanych z postem leczniczym dr Dąbrowskiej podglądam od mniej więcej roku. Rzeczywiście ludzie mają spektakularne wyniki nie tylko zdrowotne, ale również dietetyczne. Dieta jest szalenie restrykcyjna, jednak coraz więcej także moich znajomych zeznaje, że nawet po dwóch tygodniach postu czują się jak nowi. Ja się jeszcze nie zdecydowałam, głównie dlatego, że mam słabą silną wolę i pewnie bym się złamała drugiego dnia. Ale nie mówię „nie”, może poratuję się dietą pudełkową, bo zawsze to łatwiej. Natomiast ważną rzeczą, którą wyciągnęłam dla siebie z tych rocznych obserwacji jest miłość do zakwasu z buraków.
Od dłuższego czasu piję szklaneczkę dziennie i bacznie obserwuję swój organizm. Ewidentnie czuję się lepiej, mam więcej energii, świetnie śpię, odkryłam też, że szklaneczka po imprezie i szklaneczka na dzień dobry niweluje do zera jakiekolwiek objawy dnia następnego. Nie ma kaca, po prostu. Czy zatem nasz poczciwy, tani jak barszcz (!) burak to warzywo magiczne? A owszem.
Co zatem robi burak? Lista jest bardzo długa:
– obniża ciśnienie krwi
– ma silne działanie antynowotworowe i powinni się z nim zaprzyjaźnić wszyscy – zarówno osoby, które walczą z chorobą nowotworową, jak i cała reszta w ramach profilaktyki
– poprawia odporność
– jest bogatym źródłem żelaza, witamin C, A, E, B6, K, kwasu foliowego (dziewczyny planujące ciążę lub już ciężarne – to ważne info dla Was!), sodu, potasu, magnezu, fosforu, rzadkiego kobaltu, cezu i rubidu i jeszcze pewnie całej litanii innych dobroci
– ma silne działanie krwiotwórcze
– niszczy wolne rodniki
– wspiera organizm przy chemioterapii
– łagodzi dolegliwości związane z menopauzą
– obniża poziom cholesterolu
– reguluje funkcje wątroby, przewodów żółciowych i woreczka żółciowego
– ma dużo błonnika, więc szybko daje uczucie sytości, a tym samym wspiera odchudzanie
– działa uspokajająco i poprawia koncentrację
– zwiększa poziom hormonów odpowiadających za owulację i korzystnie wpływa na potencję (to ważne info dla starających się o dziecko)
– znacząco przyspiesza pozbywanie się toksyn przez organizm
– działa przeciwzapalnie
– doskonale wpływa na kondycję (gdzieś czytałam o badaniach, z których wynika, że do 30% zwiększa wydolność, a to różnica mniej więcej taka, jak między amatorem a wyczynowcem. No, heloł!)
– ma silne działanie antynowotworowe i powinni się z nim zaprzyjaźnić wszyscy – zarówno osoby, które walczą z chorobą nowotworową, jak i cała reszta w ramach profilaktyki
– poprawia odporność
– jest bogatym źródłem żelaza, witamin C, A, E, B6, K, kwasu foliowego (dziewczyny planujące ciążę lub już ciężarne – to ważne info dla Was!), sodu, potasu, magnezu, fosforu, rzadkiego kobaltu, cezu i rubidu i jeszcze pewnie całej litanii innych dobroci
– ma silne działanie krwiotwórcze
– niszczy wolne rodniki
– wspiera organizm przy chemioterapii
– łagodzi dolegliwości związane z menopauzą
– obniża poziom cholesterolu
– reguluje funkcje wątroby, przewodów żółciowych i woreczka żółciowego
– ma dużo błonnika, więc szybko daje uczucie sytości, a tym samym wspiera odchudzanie
– działa uspokajająco i poprawia koncentrację
– zwiększa poziom hormonów odpowiadających za owulację i korzystnie wpływa na potencję (to ważne info dla starających się o dziecko)
– znacząco przyspiesza pozbywanie się toksyn przez organizm
– działa przeciwzapalnie
– doskonale wpływa na kondycję (gdzieś czytałam o badaniach, z których wynika, że do 30% zwiększa wydolność, a to różnica mniej więcej taka, jak między amatorem a wyczynowcem. No, heloł!)
Mało? Jeśli burak nie jest prawdziwym super foodsem, to ja nie wiem co nim jest. Wiem natomiast, że od czasu, kiedy codziennie do śniadania wypijam szklankę tego specyfiku czuję się jak młody bóg. Czy tam bogini. Jedynie chorzy na cukrzycę powinni uważać na buraki, bo mają dużo cukru i wysoki indeks glikemiczny. Cała reszta niech sobie nie żałuje.
Zakwas z buraków – przepis
Składniki:
– 2 kg ekologicznych buraków
– 4 litry przegotowanej, ostudzonej wody
– 5-8 ząbków czosnku
– 4-5 liści laurowych
– kilka ziarenek ziela angielskiego
– 4 łyżki soli
Przygotowanie:
1. Wyparzamy kamionkowe naczynie lub duży słój. Buraki obieramy, kroimy na grubsze plastry i układamy warstwami przekładając je czosnkiem i przyprawami. Ostatnią warstwą powinny być buraki.
2. W ostudzonej wodzie rozpuszczamy sól i zalewamy roztworem warzywa tak, aby całe były nią przykryte.
3. Przykrywamy naczynie i odstawiamy w ciepłe miejsce na 5-7 dni.
4. Po tym czasie zakwas przecedzamy, przelewamy do wyparzonych butelek i trzymamy w lodówce.
5. Pro tipy:
– jeśli warzywa wypływają, to dociążamy je talerzykiem
– należy do zakwasu zaglądać i jeśli wypłynie ząbek czosnku, to należy go odłowić czystą łyżką i wyrzucić, ponieważ to może być powodem pleśnienia, a tego byśmy nie chcieli
– jeśli uda Wam się kupić w ogrodniczym wawrzyn, to takie liście laurowe są daleko bardziej aromatyczne od suszonych. Warto mieć, ja swój krzew przywiozłam z Włoch i ma tyle wzrostu, co ja
– przy robieniu kolejnego zakwasu warto pamiętać, że dodanie odrobiny poprzedniego jako startera znacząco przyspiesza proces
– należy do zakwasu zaglądać i jeśli wypłynie ząbek czosnku, to należy go odłowić czystą łyżką i wyrzucić, ponieważ to może być powodem pleśnienia, a tego byśmy nie chcieli
– jeśli uda Wam się kupić w ogrodniczym wawrzyn, to takie liście laurowe są daleko bardziej aromatyczne od suszonych. Warto mieć, ja swój krzew przywiozłam z Włoch i ma tyle wzrostu, co ja
– przy robieniu kolejnego zakwasu warto pamiętać, że dodanie odrobiny poprzedniego jako startera znacząco przyspiesza proces
Ten i inne przepisy na lecznicze mikstury znajdziecie w moim najnowszym eBooku. Oraz mnóstwo przepisów na wspaniałe, proste dania, którymi raczyły nas babcie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz