"To realne państwo polskie, które od 1939 roku istniało w postaci władz państwowych i podległych im sił zbrojnych za granicą i w kraju (jako Polskie Państwo Podziemne), zostało w latach 1944/45 podbite przez obcą armię, jego „materia” (ludność, terytorium i substancja materialna) stała się okupowana i oddana w zarząd aparatowi władzy „najezdniczej” (i stanowiącej nawet formalnie część międzynarodowego ruchu komunistycznego), a jego „forma” (ustrój) przestały istnieć, z chwilą pozbawienia legalnych władz tego państwa uznania międzynarodowego.
Rzecz jasna, komunistyczni najeźdźcy utworzyli na tej samej ziemi państwo, które do 1952 roku nie różniło się nawet nazwą od państwa polskiego, co jednak nie znaczy, że było tylko jego „nową formą”. Było czymś zupełnie odrębnym, i w swojej genezie, i w swojej istocie.
PRL była państwem. Ale nie państwem polskim. Była zinstytucjonalizowaną strukturą powołaną do administrowania podbitą przez system komunistyczny „materią” ludzką i terytorialną, pozostałą po zlikwidowanym przemocą państwie polskim, a perspektywicznie – jednym z wielu w obrębie komunistycznego imperium pól doświadczalnych próby zrealizowania utopii ideologicznej, której jednym z ostatecznych celów było przecież, przypomnijmy, „obumarcie” państwa jako takiego. Oczywiście, życie, na szczęście, korygowało ten krwawy i obłędny eksperyment. Od 1956 roku, nie jednokierunkowo wprawdzie i z cofnięciami się, niemniej w zasadzie stale zmniejszała się siła nacisku, a zwiększała sfera wolności".
prof. Jacek Bartyzel
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz