4 marca 1944 r. ( wg. innych źródeł 1 marca) w miejscowości Mejrany, przez lokalnych mieszkańców nazywaną Majerańce na Wileńszczyźnie, połączone oddziały AK starły się z dobrze uzbrojoną sowiecko-litewską partyzantką. W rzeczywistości była to banda „Borodacza”(„Barodki”, „Borodki”), w której skład wchodziło wielu pospolitych rabusiów i kryminalistów.
Partyzanci otrzymali meldunki o zajęciu wsi i o popełnianych tam grabieżach i gwałtach. Polacy szybko stworzyli grupę mającą przepędzić ludzi „Barodki”. W jednostce znaleźli się żołnierze 1. Wileńskiej Brygady AK Czesława Grombczewskiego ,,Juranda”, niedawno utworzonej 4. Brygady Longina Wojciechowskiego „Ronina”, plutony 5. Brygady AK oraz członkowie oddziału „Błyskawica" Piotra Słoniny „Piotra”.
Nad ranem pierwsza drużyna pod dowództwem Wiktora Wiącka „Rakoczego” a potem kolejne, rozciągnięte w tyralierę, zaatakowały przeciwnika. Po krótkiej, chaotycznej obronie, zaskoczona banda została rozbita. Poległ jej bezwzględny przywódca i ok. 20 Sowietów, reszta uciekła. Po stronie polskiej był jeden ciężko ranny akowiec. Partyzanci zdobyli pokaźny zapas amunicji oraz broń.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz