"Było nas tylko 48 [...] Byliśmy podzieleni na mniejsze grupy, które miały rozbroić strażników i wszyscy mieliśmy potem razem zaatakować główną bramę. Zaskoczyliśmy Sowietów i tylko dlatego udało nam się uciec w tak dużej grupie. Choć strzelali za nami od razu i ruszył pościg, tylko kilku z nas było rannych i udało nam się dobiec do lasu...”
27 marca 1945 r. po godz. 11-tej ze specjalnego NKWD-kiego obozu dla polskich oficerów w Skrobowie k. Lubartowa (niedaleko Lublina) dowodzonego przez "Krwawego Aloszę" Aleksandra Kałasznikowa -POPa czyli pełniącego obowiązki Polaka - dokonało brawurowej ucieczki 48 oficerów polskiego podziemia! Obozu pilnowało ok 1100 sowieciarzy!
Po dwóch dniach, sześciu uciekinierów zostało schwytanych i zamordowanych przez Rosjan. Pozostali dołączyli do oddziału AK mjr Mariana Bernaciaka "Orlika".
To jest skuteczność! W słynnym filmie "Wielka ucieczka", który opowiada losy alianckich lotników, uciekło ich z niemieckiego obozu 80-ciu, tylko trzem się udało. Reszta została złapana a ponad 50 z nich zostało rozstrzelanych przez Niemców.
Cześć i Chwała Bohaterom!
27 marca 1945 r. po godz. 11-tej ze specjalnego NKWD-kiego obozu dla polskich oficerów w Skrobowie k. Lubartowa (niedaleko Lublina) dowodzonego przez "Krwawego Aloszę" Aleksandra Kałasznikowa -POPa czyli pełniącego obowiązki Polaka - dokonało brawurowej ucieczki 48 oficerów polskiego podziemia! Obozu pilnowało ok 1100 sowieciarzy!
Po dwóch dniach, sześciu uciekinierów zostało schwytanych i zamordowanych przez Rosjan. Pozostali dołączyli do oddziału AK mjr Mariana Bernaciaka "Orlika".
To jest skuteczność! W słynnym filmie "Wielka ucieczka", który opowiada losy alianckich lotników, uciekło ich z niemieckiego obozu 80-ciu, tylko trzem się udało. Reszta została złapana a ponad 50 z nich zostało rozstrzelanych przez Niemców.
Cześć i Chwała Bohaterom!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz