„Jeżeli wolność słowa cokolwiek oznacza, to oznacza ona prawo do mówienia tego, czego ludzie nie chcą słyszeć i co chcieliby ukryć”. Jerzy Orwell
„Jeżeli ludzie się zgodzą, żeby rząd kontrolował ich jedzenie oraz leczenie, to w krótkim czasie ich zdrowie będzie w podobnie opłakanym stanie jak dusza niewolnika” Thomas Jefferson
Nie ma żadnego, ale to absolutnie żadnego powodu aby, jacykolwiek politycy czy rządy zaczęły się interesować stanem zdrowia ludności, zamieszkującą dany teren.
Specjalnie dla p. Ziembalskiego w związku z jego permanentnym wpisywaniem reklamówek koncernów farmaceutycznych.
Przypomnę:
W nowożytnej historii pierwszym, który zainteresował się formalnie zdrowiem ludności był von Bismarck. Facet potrzebował dużych pieniędzy, tj. ok 100 milionów marek na wojnę z Francją. Korzystając z pomocy swojego bankiera i doradcy p. Rothschilda, dyrektora konsorcjum książąt niemieckich, które powstało po rozpadzie Świętego Cesarstwa Rzymskiego Narodu Niemieckiego w 1806 roku, wprowadził przymusowe ubezpieczenia robotników. Każdy robotnik musiał płacić co miesiąc jedną markę na ubezpieczenie od następstw nieszczęśliwych wypadków. W Cesarstwie do dyspozycji było ok. 3.5 – 4 milionów robotników, rocznie więc do kasy państwa wpływało ok. 50 milionów marek, systematycznie i bez problemu. Pieniądze te można spokojnie przeznaczać na co się chce. Wypłaty dla poszkodowanych mogą przecież być odkładane, przesuwane itd. Widzimy jak to obecnie robi ZUS, stwarzając rozmaitego rodzaju problemy podczas uznawania inwalidztwa czy kalectwa, nie wspominając o odszkodowaniach powypadkowych i tzw. procentach inwalidztwa. Wielokrotnie podawały takie skrajne przypadki zaniżania odszkodowań, nawet polskojęzyczne media niemieckich właścicieli, z TV włącznie.
Tak więc stosowanie fałszywej flagi tj. ochrony zdrowia, może być bardzo dobrym powodem do delikatnie mówiąc, okradania ludności.
Rozwinęło się to wszystko po 1905 roku, kiedy to Rockefeller, kumpel Rothschilda, wprowadził monopol na leczenie.
Likwidowano szkoły medyczne nie chcące współpracować z konsorcjum medycznym Rockefellera. Wprowadzono tzw. Izby Lekarskie, Pielęgniarskie czy Prawnicze, w celu kontrolowania wolnego z nazwy, zawodu. Po 1918 roku to prawo w Polsce wprowadził także agent niemiecki, zwany Piłsudskim -Ginetem – Selmanem, i jak widzimy trwa ono do dnia dzisiejszego.
Stworzono pierwsze towarzystwa medyczne, zaczynając od zrzeszeń lekarzy, zajmujących się leczeniem raka w 1913 roku. Wiadomo z jednej strony, człowiek przed śmiercią da każde pieniądze za ratowanie życia, z drugiej strony, jest to najbardziej dochodowa specjalizacją, ponieważ ceny można kształtować dowolnie. Wiadomo, śmiertelnie chory i przerażony człowiek z bólem, da ostatni grosz.
W Polsce takie ogłupianie ludności i jednoczesne tresowanie służb medycznych zaczęło się już po 1970 roku, czyli po wprowadzeniu jako namiestnika, polskiego agenta kominternu, czyli konsorcjum Rothschilda, Edwarda Gierka.
W zamian za tzw. pożyczki przeznaczone na budowę rurociągu orienburskiego czy celulozowni zabajkalskiej, zmuszono Polaków do: skreślenia pojęcia”narodowość”, z dowodów osobistych w 1972 roku, przeprowadzenia reformy oświaty poprzez likwidację niektórych przedmiotów i zmniejszenie ilości godzin edukacji, wprowadzenie przymusu szczepień np. przeciwko odrze w 1975 roku. Jak wiadomo lekarze przez prawie 5 lat opierali się przed wprowadzeniem przymusu szczepień na chorobę, która nie wymagała żadnego leczenia, z wyjątkiem izolacji.
Po 1989 roku, czyli wypadnięcia spod skrzydeł Moskwy i dostania się pod bezpośrednią kuratelę City of London Corporation, nasiliła się indoktrynacja rozmaitymi teoriami wprowadzonymi do oświaty jako fałszywe flagi, a mające jeden cel- okradanie niedokształconego społeczeństwa, pod pretekstem ratowania jego zdrowia.
Przykłady można wytrząsać z przysłowiowego rękawa.
Od prawie dwóch lat okrada się społeczeństwo zamieszkujące teren jeszcze pomiędzy Odrą i Bugiem, pod hasłem walki ze smogiem i zagrożeniem. jakie rzekomo to zjawisko tworzy.
Przypomnę, wg definicji, smog to zjawisko wywołane przez elektrofiltry dużych zakładów przemysłowych. Jak wiadomo p. Lewandowski oddał wszelkie duże zakłady w „rence” konsorcjów zachodnich. Lista 80 największych trucicieli już po dwóch latach, czyli ok. 1993/4 roku zniknęła ze stron Ministerstwa od Środowiska. Przecież oddano zakłady kulturalnemu zachodowi, a oni nie trują ludności. Przecież oni przejęli te zakłady z dobroci serca, aby je potem zlikwidować, zamknąć lub ….
Natomiast pod pretekstem walki ze smogiem, rząd warszawski likwiduje resztki samodzielności gospodarstw indywidualnych, zmuszając ludność do podczepienia się do niemieckich elektrociepłowni. Niemcy od samego początku tzw. przemian po 1989 roku wykupowali właśnie systemy grzewcze i cementownie. Czyli to, co daje duży dochód i nie wymaga większych nakładów.
Nie było to specjalnie trudne, jeżeli opłacali partie polityczne np. Kongres Demokratyczny czy Platformę i jej przywódców np. p Tuska.
Celem „walki ze smogiem” jest przejęcie jak największych terenów w sposób bezkrwawy, poprzez wysiedlenia ekonomiczne. Podnoszenie kosztów utrzymania, a więc i ogrzewania, doprowadza do sprzedaży tych domków i mieszkań o wysokich czynszach, z powodu centralnego ogrzewania. Oczywiście, nie może się to stać bez pomocy lokalnych trolli, zwanych radnymi.
Podobnie, temu samemu celowi ma służyć zamiana wieczystego użytkowania na własnościowe i stosowane w tym celu zachęty ekonomiczne, w postaci upustów przy jednorazowym wykupie. Po wykupieniu, rząd warszawski wprowadzi od razu podatek katastralny w wysokości od 1 – 2 % wartości mieszkania. Czyli, przeciętny obywatel będzie płacił za mieszkanie dwa razy.
Obecnie ujawnia się coraz więcej takich przykładów działania na szkodę ludności, a wręcz jej depopulację.
Przypomnę:
w 1974 roku urodził się w Polsce 40 milionowy obywatel. Wg prognoz demograficznych w roku 2000 – 2010 powinno nas być ok. 96 milionów, a jest jedna trzecia tej wielkości.
I proszę zauważyć, żadne towarzystwa naukowe nie biją na alarm.
I proszę zauważyć, przez prawie 3 dekady „nowy” sejm,ani razu nie poruszył sprawy depopulacji narodu polskiego!
I proszę zauważyć, przez prawie 3 dekady żaden z urzędów państwowych nie zaczął zwalczać czynników rakotwórczych wprowadzanych do naszego kraju.
I proszę zauważyć, już od 1990 roku wwożono do Polski rozmaitego rodzaju śmieci z całej EUROPY I ŻADNEJ SPRAWY KARNEJ Z TEGO POWODU NIE BYŁO.
I proszę zauważyć, Minister od Rolnictwa zezwala na masowe trucie ludności środkami chemicznymi, w rodzaju Randapu, legalnie sprzedawanego w naszym kraju.
I proszę zauważyć, ani Minister od Środowiska, ani od Zdrowia, ani Główny Inspektor Sanitarny nie biją na alarm, że nawet mleko matek karmiących, jak to udowodniły badania wykonane na zlecenie Unii Europejskiej, jest zatrute glifosatem.
Oni wszyscy wolą zajmować się handelkiem szczepionkami.
Przykładowo, sanepidy zajmujące się dystrybucją szczepionek w tzw. żółtym tygodniu sprzedają szczepionki o 30% taniej. To oczywiście znaczy, że przez 51 pozostałych tygodni w roku, sprzedają szczepionki o 30% drożej.
Proszę, pomnóż Dobry Człeku te ok. 8 000 000 szczepionek o te 30% co najmniej zysku i od razu zrozumiesz, dlaczego w Polsce nie wprowadza się dobrowolności szczepień, tylko sądowy przymus.
A to wyjaśnia, dlaczego każdy sanepid jest zarejestrowany w niemieckiej izbie handlowej we Frankfurcie. Z takimi dochodami!
Nie ma medycyny naukowo udowodnionej, jak to z trybuny Sejmowej ogłosił poseł Wilk przedstawiając pismo Ministra od Zdrowia oświadczające jednoznacznie, że Ministerstwo nie dysponuje dowodami naukowymi o bezpieczeństwie i skuteczności szczepionek. Pomimo to, sejm tego kraju zwanego jeszcze Polską, a będącego własnością kogoś z Zachodu, jak to podał p.premier Morawiecki, zatwierdziło przymus szczepień, czyli depopulację ludności.
W celu realizacji planu Klubu Rzymskiego, tej instytucji CIA i doprowadzenia stanu ludności do liczby 15 300 000 zaprzęgnięto, zaraz po tzw. przemianach ,czyli tej ustawce Służb Specjalnych, służby medyczne zaczynając od szczepionkowców i zaraz potem włączając w to kardiologów.
Tak, tak, to nie pomyłka.
Kardiologia w całej pełni włączyła się w akcję depopulacji ludności i jednocześnie wyciąganiu olbrzymich kwot z systemu ubezpieczeń. Oczywiście zysk płynie do koncernów City.
Co to są owe statyny?
Statyny są to związki chemiczne obniżające poziom cholesterolu, który jest bardzo ważnym prekursorem:
1/ hormonów steroidowych, progesteronu, testosteronu, aldosteronu, kortyzolu,
2/ witaminy D,
3/ powodują wyczerpanie w organizmie Coenzymu Q 10,
4/ witaminy K-2,
5/ dolicholu,
6/ selenu,
7/ zapobiegają wytwarzaniu reduktazy koenzymu A HMG niezbędnego w wątrobie do wytwarzania ketonów.
I najważniejsze:
Statyny nie obniżają ryzyka chorób serca i śmierci, z powodu dużego zawału mięśnia sercowego ze względu na uszkodzenia jakie one powodują.
Tak więc idąc do lekarza, który od wejścia do gabinetu wciska Tobie dobry Człeku statyny, od razu rejteruj.
Kardiolodzy, nie mając co prawda matematyki na studiach, posługują się oszustwem statystycznym. Oszustwo to polega na tym, że różnica wykazuje np. 05% redukcję jakiegoś objawu, czyli zamiast 2% notujemy 1,5% co jest zupełnie nieistotne z punktu widzenia biologii. Kardiolodzy przedstawiają to jako 25 % redukcję.
Podobnie postępują dermatolodzy, zachęcając do kupna kremów z filtrami 25, 50, czy 75%. Tak naprawdę jest to redukcja promieniowania słonecznego odpowiednio z 97% do 98 %. Jednakże, jeżeli przyjmiemy za normę 100% wartość 98%, to redukcja do 97.5% wynosi już 50. W związku z faktem bezspornym, że te kosmetyki są adresowane głównie do kobitek, to taki numer przechodzi bez problemu.
Siarczan cholesterolu, wytwarzany w skórze, pod wpływem tego boskiego wynalazku, czyli promieniowania słonecznego, inaczej fali elektromagnetycznej, wchodzi do błon komórkowych i chroni przed uszkodzeniem oksydacyjnym.
Cholesterol jest niezbędny do wytwarzania siarczanu DHEA.
Statyny obniżają poziom dolicholu. Wg badań Graveline, jest to związek tak samo niezbędny jak CoQ 10.
Dolichol nie tylko odgrywa ważna rolę w funkcjonowaniu mitochondriów, ale jest również niezbędny do umieszczania łańcuchów cukrowych w glikolizowanych białkach. Glikozoaminy pozwalają utrzymać funkcję barier w komórce i regulują pobieranie składników odżywczych.
Co to znaczy w praktyce?
Jeżeli przyjmujesz statyny, to twoje komórki mięśniowe w tym i mięsień serca, które wymagają dużej ilości energii , jej nie dostają.
Innym efektem braku dolicholu jest cukrzyca typu 2. Potwierdzono to licznymi badaniami występowania cukrzycy typu 2 u ludzi przyjmujących statyny.
Dolichol naprawia błędy, powstające przy podziale DNA.
Jeżeli CoQ 10, silny utleniacz, jest blokowany przez statyny, to proces naprawy ulega uszkodzeniu.
Musisz pamiętać Szanowny Czytelniku, że cholesterol stanowi 2 % masy Twojego ciała i aż 25% Twojego mózgu.
Fizjologicznie wraz z wiekiem, poziom cholesterolu się podnosi. Jeżeli więc wytresowany kardiolog będzie chciał obniżyć nawet o kilka procent poziom cholesterolu, to obniża go proporcjonalnie w pierwszym rzędzie w mózgu. A to jest bezpośrednią przyczyną demencji czyli zapominania.
Taka amnezja nasila się wraz z ilością przyjmowanych statyn i czasem ich brania.
Statyny stanowią także blaszkę tylną twojego oka. Powoduje to występowanie zaćmy .
Chcesz więc być ślepym, bierz statyny!
Podobnym problemem w naszym biednym Kraju stanowi trucie ludności preparatem o nazwie Glifosat czyli Randap.
I w tej sytuacji, także żaden z nazwy, państwowych urzędów typu minister od Środowiska, minister od Rolnictwa, czy minister od Zdrowia, nic nie robią.
Główny Inspektor Sanitarny, p. Pinkas nawet nie zająknie się na swojej stronie internetowej sprawą trucia ludności Randapem.
I to są bezpośrednie dowody, że urzędy te stanowią atrapę instytucji państwowych, wypełniając po prostu polecenia City.
Przecież p. premier Morawiecki powiedział publicznie, że Polska jest własnością kogoś z Zachodu.
Podobnie minister od służb, p.Sienkiewicz, publicznie przed paru laty stwierdził, że Polska jest państwem pozornym.
Teoretycznie, 95% społeczeństwa twierdzi natomiast, że jest wierząca, ale tutaj jakoś nie chce w wymienione fakty uwierzyć.
Ale to już Twój problem, Dobry Człeku.
I sam musisz wyciągnąć wnioski, czy trucie statynami, przyspieszające starzenie się społeczeństwa to już jest działanie depopulacyjne, czy też jeszcze nie.
A jeżeli to jest działanie depopulacyjne, to w jakiej roli występują kardiolodzy? Teoretycznie ludzie tej samej nacji, Twoi sąsiedzi.
dan. 08 grudnia Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Marii Panny.
Dogmat ten wprowadzono w 1854 roku.
Jerzy Jaśkowski
kontakt: jerzy.jaskowski@o2.pl
źródło: jerzyjaskowski.pl
Foto: By ABBPhoto
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz