2 lutego 1944 roku Niemcy przeprowadzili akcję pacyfikacyjną sześciu wsi położonych na zachodnich krańcach lasów janowskich. Tego dnia oddziały SS, Wehrmachtu i policji niemieckiej – wsparte przez ukraińskich kolaborantów – doszczętnie spaliły Borów, Szczecyn, Wólkę Szczecką, Łążek Zaklikowski, Łążek Chwałowski i Karasiówkę. Historycy szacują, że zamordowano wówczas od 800 do 1300 Polaków (w tym kilkaset kobiet i dzieci). Była to prawdopodobnie najbrutalniejsza akcja pacyfikacyjna przeprowadzona przez Niemców na terenach wiejskich okupowanej Polski.
Poniżej przedstawiam fragment książki "Pacyfikacja wsi Szczecyn-ku pamięci i przestrodze" autorstwa Rafała Rogoźnickiego:
"Droga usłana była ciałami zastrzelonych. Starsze osoby nie mogły iść. Tamci jednak strzelali, bili ludzi kolbami karabinów. Nie patrzyli, czy to kobieta, czy dziecko.
Pamiętam Mariannę Kuśmierz, nie mogła iść, bo miała na sobie jedynie prześcieradło.
Boguś
Poniżej przedstawiam fragment książki "Pacyfikacja wsi Szczecyn-ku pamięci i przestrodze" autorstwa Rafała Rogoźnickiego:
"Droga usłana była ciałami zastrzelonych. Starsze osoby nie mogły iść. Tamci jednak strzelali, bili ludzi kolbami karabinów. Nie patrzyli, czy to kobieta, czy dziecko.
Pamiętam Mariannę Kuśmierz, nie mogła iść, bo miała na sobie jedynie prześcieradło.
Boguś
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz