Catherine Bruelle
Nie dziwmy się dzisiejszemu szaleństwu oskarżeń wymierzonych w nasz kraj. Ich absurdalność pokazuje na czym ufundowane zostały znaczenia i przewagi jednoczących się przeciw Polsce podmiotów politycznych.
I oto Polska, która dźwignęła się wreszcie z porozbiorowej nędzy materialnej oraz komunistycznej nędzy duchowej i materialnej, odrzucając kłamstwo ideologii – stała się znów, jak w XVII i XVIII wieku wyzwaniem dla świata.
Groźnym wyzwaniem, bo okazała się radykalnym burzycielem mitów obcych państw o ich osiągnięciu trwałej potęgi państw na fundamencie kłamstwa, krzywdy ludzkiej, chciwości, zbrodni, przemocy i niesprawiedliwości.
Przykład jej determinacji, także jej sukcesy polityczne ostatnich czterech lat, jej wpływ moralny na inne społeczeństwa i na polityków europejskich budzą trwogę tam, gdzie siłę czerpie się z ludzkiego upadku.
To, że jesteśmy jako Polacy ludźmi tak dzielnymi zawdzięczamy przeszłości, z którą wciąż obcujemy. Ona wrosła w nas, a my w nią; jesteśmy razem czymś nierozłącznym. Biedne narody, Niemcy, Rosjanie, Żydzi nie mają przeszłości państwowej, z której mogłyby czerpać dumę i radość, z którą mogłyby się w pełni zidentyfikować, którą chciałyby za wszelką cenę chronić, by nic, zupełnie nic z niej nie uronić, nic nie zaprzepaścić. To zastanawiająca wspólna ich cecha.
Pola Raksa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz