ORP " Groźny" 351

ORP " Groźny" 351
Był moim domem przez kilka lat.

sobota, 6 czerwca 2020

Iłża.

Oto Iłża.
Trochę efektownych ujęć dwóch zabytków, które mnie w tym mieście zainteresowały. No to opis też na bogato... 

Najstarsze dzieje Iłży pozostają nieznane. Możliwe, iż od początku swego istnienia miejscowość należała do biskupów krakowskich i to z nimi należy łączyć inwestycje, które doprowadziły do powstania w tym miejscu warownego grodu. Gród stożkowaty zwany "Kopcem Tatarskim" (nazwa pochodzi od podań, którą łączą ów obiekt z mogiłą ofiar najazdu mongolskiego z XIII wieku) powstał w I połowie wieku XIII w miejscu, które już uprzednio było zaludnione. Prawdopodobnie we wczesnym średniowieczu znajdowała się tu osada otwarta, bowiem badania archeologiczne potwierdziły obecność zabudowań. XIII-wieczne założenie było kopcem o owalnym kształcie (wymiary ok. 44x39 metrów), na szczycie którego wzniesiono drewnianą wieżą mieszkalno-obronną. Całość otoczona była palisadą. Warownia nie służyła długo, bo już w II połowie wieku XIII została zniszczona (spalona), zapewne podczas jednego z licznych w owych czasach najazdów mongolskich albo litewskich. Gród został wówczas opuszczony, a osada przeniesiona o ok. 1,5 km w stronę najwyższego pobliskiego wzgórza, na którym zbudowano kamienny zamek. Obecnie teren dawnego grodziska to czytelne w terenie wały ziemne o wysokości 3 metrów.

Zamek wzniesiony został w latach 1326-47 z inicjatywy biskupa krakowskiego Jana Grota h. Rawicz. Pierwszy gotycki obiekt obejmował kamienny stołp oraz budynek mieszkalny zlokalizowany w północnej części wzgórza. Podczas sporu biskupa z królem Kazimierzem Wielkim, oddziały królewskie nie zdołały zdobyć warowni. Już wkrótce (II poł. XIV wieku) zamek został rozbudowany przez biskupa Floriana Mokrskiego. Powstały wówczas kolejne systemy defensywne: bramy, mosty, mury i baszty. W takim właśnie gotyckim zamku wielokrotnie gościł Władysław II Jagiełło, bywali tu również królowie Aleksander I Jagiellończyk i Zygmunt I Stary. Około roku 1560 warownia iłżecka przeszła pierwszą z większych przebudów: biskup Filip Padniewski zainicjował przebudowę w stylu renesansowym. Kolejni królowie polscy gościli w Iłży: Zygmunt III Waza w roku 1607 i Władysław IV Waza 6 września 1637 roku (przybył on w przebraniu do zamku aby przyjrzeć się podążającej do Warszawy Cecylii Renacie Habsburżance, z którą miał się wkrótce ożenić). W późniejszych latach (i wiekach) obiekt był regularnie przebudowywany i rozbudowywany przez kolejnych biskupów krakowskich. Powodów do kolejnych inwestycji - oprócz zmieniającej się mody w architekturze - dostarczały katastrofy, m.in. zniszczenia dokonane przez Szwedów w roku 1655, następnie Węgrów w 1657, a także pożary. Ostatecznie zamek zatracił swój pierwotny gotycki charakter, a jego ostatnim średniowiecznym akcentem pozostał stołp, chociaż przykryty renesansowym hełmem. W roku 1789, na mocy ustawy "Sejmu Czteroletniego" iłżeckie dobra biskupów krakowskich zostały przejęte przez administrację królewską. Sporządzony w tym samym roku inwentarz wykazał, iż warownia jest poważnie uszkodzona. Dalszych zniszczeń dokonali zaborcy, a przede wszystkim okoliczna ludność, która systematycznie wykorzystywała ruiny jako darmowe źródło budulca. Swój obecny kształt obiekt zawdzięcza pracom rekonstrukcyjnym przeprowadzonym w latach 70. XX wieku - zabezpieczono go wówczas w formie tzw. "trwałej ruiny".

---

Bywali tu królowie, bywali tu biskupi, a być może również książęta piastowscy (ci ostatni nie na zamku, tylko w grodzie). Byłem i ja 

Brak komentarzy: