Średniowiecze. Nie takie mroczne wieki
Relacja świadka (i uczestnika) masowej egzekucji chrześcijańskich jeńców przeprowadzonej na rozkaz sułtana Bajezyda I w 1396 roku:
"[Sułtan nakazał, by każdy jego żołnierz] zabił swojego jeńca, a temu, kto nie zechce tego zrobić – kazał dać innego w jego miejsce, aby to zrobił.
Wzięto mojego giermka i ścięto mu głowę. Potem przyszła kolej na mnie. Wtedy spojrzał na mnie syn króla [sułtana] i rozkazał zostawić mnie przy życiu. Zaprowadzono mnie do innych chłopców, ponieważ nie zabijano nikogo, kto nie miał dwudziestu lat, a ja miałem ledwie szesnaście.
Widziałem, jak prowadzono na sznurku pana Hansena Greiffena z Bawarii razem z trzema innymi rycerzami. Kiedy ten zobaczył wielką zbrodnię na tym placu, krzyknął donośnie: „Pamiętajcie rycerze i giermkowie, jeżeli nasza krew zostanie dzisiaj przelana za chrześcijańską wiarę, tak jak Bóg chce, będziemy na pewno Dziećmi Bożymi”.
A kiedy on tak mówił, przyklęknął i położył głowę na... CZYTAJ DALEJ: https://wielkahistoria.pl/rzez-pod-nikopolis-krwiozerczy.../
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz