Wiecie dlaczego w przeciwieństwie do innych kryzysów Tusk nie zniknął tylko jest na miejscu, odpalił te sztaby i ciągle się pokazuje jak to niby walczy z powodzią? Na dzisiaj już wszystko wskazuje, że uspakajające wypowiedzi PDT zwiększyły skalę tragedii. Nie opróżniane zbiorniki służyły propagandzie o suszy, jak podaje wiele mediów. Swoimi działaniami i słowami Tusk doprowadziły część ludzi do zrezygnowania z ewakuacji i mówią to sami powodzianie. Lokalne władze nie wiedziały co się dzieje, a pomoc jest tak naprawdę bez ładu i składu. Wg. mnie Tusk jest na sztabie, bo chce kontrolować cały przekaz jaki idzie w świat aby nikt nie puścił pary z ust. Ściąga Kierwę, bo razem z Siemioniakiem mają kontrolować wszystko, co przechodzi przez służby. Kierwa pokazał pałując rolników i blokując PADa, że jest bezwzględny i oddany. I teraz clue. Przecież tam są ofiary w ludziach, a nie podaje się informacji tylko wycisza, co już samo w sobie jest niepokojące. Z wielu źródeł dochodzą info, że to są dziesiątki osób, a jeszcze więcej zaginionych, także finalnie może być tylko gorzej. I teraz jeśli potwierdzą się różne donieniesienia, to ktoś jest już za to odpowiedzialny nie tylko politycznie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz